Prostuje się dotąd kręta droga doskonalania boga
Przychodzą i odchodzą z nami po dach, wikt, opierunek
z obrzydliwymi żądzami
Kolebką bogów
są cmentarze,
a ich cmentarzem
zlocone ołtarze.
zaś kresem każdego
pamięć wierzącego.
Są więc
tworami ludzkimi
na ludzką miarę
wymyślanymi.
W odległym wczoraj
żeby się ze światem
uporać,
potrzeba było
setki takich
wymyślać na pniu
co to -naj i -wszech,
gdy dziś to samo
robi jeden za trzech.
A jak kogo na wieczność
najdzie pokusa
to może w dolinie krzemowej
obstalować sztucznego Jezusa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania