Prostuje się dotąd kręta droga doskonalania boga

Przychodzą i odchodzą z nami po dach, wikt, opierunek

z obrzydliwymi żądzami

 

Kolebką bogów

są cmentarze,

a ich cmentarzem

zlocone ołtarze.

zaś kresem każdego

pamięć wierzącego.

 

Są więc

tworami ludzkimi

na ludzką miarę

wymyślanymi.

 

W odległym wczoraj

żeby się ze światem

uporać,

potrzeba było

setki takich

wymyślać na pniu

co to -naj i -wszech,

gdy dziś to samo

robi jeden za trzech.

 

A jak kogo na wieczność

najdzie pokusa

to może w dolinie krzemowej

obstalować sztucznego Jezusa

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania