Poprzednie częściproszę koleżeństwa

Proszę grandy

z nizin nieporozumień literackich, to jest poprawione ostateczne

 

Sanatorium pod Klepsydrą

 

najzdrowszy z nas wiekowy pan Pawełek

docierał wymienioną po żniwach

niczym resor kombajnu

protezę stawu biodrowego

 

w bajorku po sąsiedzku cztery siostry hodowały

ryby i urazy o miłosną drgawicę

zazdrosne jedna o drugą posiadły go po wielokroć

podczas krótkiego żołnierskiego urlopu

najmłodsza którą przypiliło w agreście

rozdarta Wniebogośka została aktywistką

 

podczas turnusu przerżnął do mnie w karcięta sto hektarów

różyczek kalafiora Małego Księcia na popegeerowskim

 

najcenniejszą anegdotą z gry w oczko była pełna

napięcia pożądania i niedosytu ekfraza reprodukcji cielaczka

widziana oczami nastolatka po tej samej stronie bólu

co niegotowa do wdowieństwa kobieta i jej Mućka żywicielka

 

a u nas w grajdołku z lajkopisarzami

stalker regularnie pisujący do Różewicza

zmienia powierników tego co tylko on ogląda w podczerni

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania