Prwdziwi przyjacile nie istnieją .

Po tym co się wydarzyło , nigdy się nie zakocham .Miałam wierną , pomocną , po prostu skarb przyjaciółkę . Mówiłyśmy zawsze , sobie wszystko , nie miałyśmy przed sobą żadnych tajemnic .

Pojawił się pewien chłopak o imieniu Max.Max był prze śliczny , od razu wpadł mi w oko .I..ja mu chyba też , co zapowiadało się przyjemnie .Kurde akurat kiedy miałam się już się z nim zapoznać ..Wypadł mi plecak , wszystkie rzeczy się rozsypały .Ale on był bardzo miły , i mi pomógł.Nagle w mojej głowie roiło się tysiąc myśli : czy mnie lubi ?czy będziemy razem ?czy mu się podobam ?itp.

Kiedy ja chciałam sięgnąć po zeszyt , on musiał też złapać .Przez to właśnie złapaliśmy się z rękę .Oczywiście jak by nie inaczej , musiałam się zarumienić..Po czym Max powiedział do mnie :

-Jesteś śliczna jak się rumienisz .

-Dziękuję .

Nie wiedziałam ,że Dominice (mojej przyjaciółce ) też on się właśnie podoba .Pobiegłam za nią , krzyczałam .Odwróciłam się do mnie i powiedział ;

-Może on mi się podoba ! Co ?! Może ja chce z nim być ! Zawsze tylko do Ciebie lecą ! Ale to już koniec mam dość !

Poszła w stronę Maksa i go pocałowała .W tedy , już było wszystko jasne .Ona zawsze marzyła o tym.Ja tylko zabierałam tych ''najładniejszych ''.Nie miałam pojęcia o tym.Ale to co zrobiła , też było złe . Teraz gdy się widzimy nic nie mówimy.Patrzmy na siebie jag byśmy miały się zaraz pobić .Nasza przyjaźń , mówiąc krótko się rozpadał , przez jednego chłopaka .

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Luna 12.04.2016
    Aż brak mi słów...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania