pryśnie or not pryśnie nim zakwitną wiśnie
szczeńść boższe
Mateusz, święty honoris causa
z Wrocławia
na osiemdzIesiąt pięć milionów narozrabiał
drżąc przed Jarosławem
rozmijał się z prawem
nad azylem od Orbana się zastanawia
-----
i tak mu dopomósz buk
Komentarze (15)
Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą».
A cóż ty na to odpowiadasz ? " UBOGICH TO JA MAM W DUPIE ", "ciemnego luda gdy ty nim jesteś"
Jeżeli zjadłeś wszystkie rozumy od księcia światłości to przypomnij sobie słowa Sokratesa.
>Wiem, że nic nie wiem< ,ireneo= "Z tego już nie da się wyleczyć. Główkę możba ciut - spróbuj
na początek rano i na noc orzechy włoskie. Nawet z łupinami. I tak ci dopomósz buk"
ireneo =" No to broń pana boga, a poniekąd i siebie,
że słusznie jeszcze nie wiążą cie u żłoba w chlewie"
Gdy cię zgodnie z nowym prawem oskarżą o mowę nienawiści,
to twoje marzenie o Moskwie lub Berlinie się ziści.
Tam ci dadzą ubecką ochronę i geja za żonę.
Nie będziesz więcej bluźnił o Niebie,
bo każdy będzie dymał ciebie , tym samym spełnisz siebie.
I tak ci dopomósz ireneo bóg, sam pan
pewnie tam trafią bo w jednej sali albo to by sie pozagryzali i pocięli🤣
Dupek był na liście i grabił zamaszyście. Zaczynam mniej żalować, że dalem głos trochę bokiem przed ponad rokiem. Spacerniaki rychtować, szykuje się dostawa złodzuejów nowa.
O, mój Ojcze Niebieski, jak jest słodko i miło wiedzieć, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem!
Przede wszystkim wtedy, gdy niebo mojej duszy jest czarne, a mój krzyż zbyt ciężki, odczuwam potrzebę, aby Ci powiedzieć:
Ojcze, wierzę w Twoją miłość do mnie!
Tak, wierzę, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem!
Wierzę, że czuwasz w dzień i w nocy nade mną i że nawet jeden włos nie spadnie z mojej głowy bez Twojego pozwolenia!
Wierzę, że jako nieskończenie Mądry wiesz lepiej niż ja, co jest dla mnie korzystne!
Wierzę, że jako nieskończenie Mocny wyprowadzasz dobro ze zła!
Wierzę, że jako nieskończenie Dobry, sprawiasz, iż wszystko służy dobru tych, którzy Cię kochają i pomimo rąk, które mnie ranią, całuję Twoją dłoń, która leczy!
Wierzę, lecz pomnóż moją wiarę, a zwłaszcza moją nadzieję i moją miłość!
Naucz mnie dobrze widzieć Twoją miłość, która kieruje wszystkimi wydarzeniami mojego życia.
Naucz mnie zdawać się na Twoje prowadzenie jak dziecko w ramionach swej matki.
Ojcze, Ty wiesz wszystko, Ty widzisz wszystko, Ty znasz mnie lepiej, niż ja znam samą siebie. Wszystko możesz i kochasz mnie!
O, mój Ojcze, ponieważ chcesz, abyśmy prosili Cię o wszystko, przychodzę z ufnością prosić Cię z Jezusem i Maryją o… (należy wymienić łaskę, o jakiej otrzymanie się prosi).
W tej intencji ofiarowuję Ci – w jedności z Ich Najświętszymi Sercami wszystkie moje modlitwy, ofiary i umartwiania oraz największą wierność moim obowiązkom.
Udziel mi światła, siły i łaski Twojego Ducha! Umocnij mnie w tymże Duchu tak, żebym nigdy go nie straciła, nie zasmuciła ani nie osłabiła we mnie. Mój Ojcze, proszę Cię o to w imię Jezusa Chrystusa, Twojego Syna. A Ty, o Jezu, otwórz Swoje Serce i włóż w nie moje serce, a potem razem z Sercem Maryi ofiaruj je naszemu Boskiemu Ojcu! W zamian za to wyproś mi łaskę, której tak potrzebuję!
Mój Boski Ojcze, spraw, by Cię poznali wszyscy ludzie. Niech cały świat ogłasza Twoją dobroć i Twoje miłosierdzie!
Bądź moim czułym Ojcem i chroń mnie wszędzie jak źrenicy Twoich oczu. Niech na zawsze zachowam godność Twojego dziecka. Zmiłuj się nade mną!
Boski Ojcze, słodka Nadziejo naszych dusz, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi!
Boski Ojcze, nieskończona Dobroci objawiająca się wobec wszystkich narodów, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi! Boski Ojcze, dobroczynna Roso dla ludzkości, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi!
Amen.
Matka Eugenia Ravasio
O, mój Ojcze Niebieski, jak jest słodko i miło wiedzieć, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem!
Przede wszystkim wtedy, gdy niebo mojej duszy jest czarne, a mój krzyż zbyt ciężki, odczuwam potrzebę, aby Ci powiedzieć:
Ojcze, wierzę w Twoją miłość do mnie!
Tak, wierzę, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem!
Wierzę, że czuwasz w dzień i w nocy nade mną i że nawet jeden włos nie spadnie z mojej głowy bez Twojego pozwolenia!
Wierzę, że jako nieskończenie Mądry wiesz lepiej niż ja, co jest dla mnie korzystne!
Wierzę, że jako nieskończenie Mocny wyprowadzasz dobro ze zła!
Wierzę, że jako nieskończenie Dobry, sprawiasz, iż wszystko służy dobru tych, którzy Cię kochają i pomimo rąk, które mnie ranią, całuję Twoją dłoń, która leczy!
Wierzę, lecz pomnóż moją wiarę, a zwłaszcza moją nadzieję i moją miłość!
Naucz mnie dobrze widzieć Twoją miłość, która kieruje wszystkimi wydarzeniami mojego życia.
Naucz mnie zdawać się na Twoje prowadzenie jak dziecko w ramionach swej matki.
Ojcze, Ty wiesz wszystko, Ty widzisz wszystko, Ty znasz mnie lepiej, niż ja znam samą siebie. Wszystko możesz i kochasz mnie!
O, mój Ojcze, ponieważ chcesz, abyśmy prosili Cię o wszystko, przychodzę z ufnością prosić Cię z Jezusem i Maryją o… (należy wymienić łaskę, o jakiej otrzymanie się prosi).
W tej intencji ofiarowuję Ci – w jedności z Ich Najświętszymi Sercami wszystkie moje modlitwy, ofiary i umartwiania oraz największą wierność moim obowiązkom.
Udziel
Udziel mi światła, siły i łaski Twojego Ducha! Umocnij mnie w tymże Duchu tak, żebym nigdy go nie straciła, nie zasmuciła ani nie osłabiła we mnie. Mój Ojcze, proszę Cię o to w imię Jezusa Chrystusa, Twojego Syna. A Ty, o Jezu, otwórz Swoje Serce i włóż w nie moje serce, a potem razem z Sercem Maryi ofiaruj je naszemu Boskiemu Ojcu! W zamian za to wyproś mi łaskę, której tak potrzebuję!
Mój Boski Ojcze, spraw, by Cię poznali wszyscy ludzie. Niech cały świat ogłasza Twoją dobroć i Twoje miłosierdzie!
Bądź moim czułym Ojcem i chroń mnie wszędzie jak źrenicy Twoich oczu. Niech na zawsze zachowam godność Twojego dziecka. Zmiłuj się nade mną!
Boski Ojcze, słodka Nadziejo naszych dusz, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi!
Boski Ojcze, nieskończona Dobroci objawiająca się wobec wszystkich narodów, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi! Boski Ojcze, dobroczynna Roso dla ludzkości, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi!
Amen.
Matka Eugenia Ravasio
Modlitwa do Boga Ojca
O, mój Ojcze Niebieski, jak jest słodko i miło wiedzieć, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem!
Przede wszystkim wtedy, gdy niebo mojej duszy jest czarne, a mój krzyż zbyt ciężki, odczuwam potrzebę, aby Ci powiedzieć:
Ojcze, wierzę w Twoją miłość do mnie!
Tak, wierzę, że Ty jesteś moim Ojcem, a ja – Twoim dzieckiem!
Wierzę, że czuwasz w dzień i w nocy nade mną i że nawet jeden włos nie spadnie z mojej głowy bez Twojego pozwolenia!
Wierzę, że jako nieskończenie Mądry wiesz lepiej niż ja, co jest dla mnie korzystne!
Wierzę, że jako nieskończenie Mocny wyprowadzasz dobro ze zła!
Wierzę, że jako nieskończenie Dobry, sprawiasz, iż wszystko służy dobru tych, którzy Cię kochają i pomimo rąk, które mnie ranią, całuję Twoją dłoń, która leczy!
Wierzę, lecz pomnóż moją wiarę, a zwłaszcza moją nadzieję i moją miłość!
Naucz mnie dobrze widzieć Twoją miłość, która kieruje wszystkimi wydarzeniami mojego życia.
Naucz mnie zdawać się na Twoje prowadzenie jak dziecko w ramionach swej matki.
Ojcze, Ty wiesz wszystko, Ty widzisz wszystko, Ty znasz mnie lepiej, niż ja znam samą siebie. Wszystko możesz i kochasz mnie!
O, mój Ojcze, ponieważ chcesz, abyśmy prosili Cię o wszystko, przychodzę z ufnością prosić Cię z Jezusem i Maryją o… (należy wymienić łaskę, o jakiej otrzymanie się prosi).
W tej intencji ofiarowuję Ci – w jedności z Ich Najświętszymi Sercami wszystkie moje modlitwy, ofiary i umartwiania oraz największą wierność moim obowiązkom.
Udziel mi światła, siły i łaski Twojego Ducha! Umocnij mnie w tymże Duchu tak, żebym nigdy go nie straciła, nie zasmuciła ani nie osłabiła we mnie. Mój Ojcze, proszę Cię o to w imię Jezusa Chrystusa, Twojego Syna. A Ty, o Jezu, otwórz Swoje Serce i włóż w nie moje serce, a potem razem z Sercem Maryi ofiaruj je naszemu Boskiemu Ojcu! W zamian za to wyproś mi łaskę, której tak potrzebuję!
Mój Boski Ojcze, spraw, by Cię poznali wszyscy ludzie. Niech cały świat ogłasza Twoją dobroć i Twoje miłosierdzie!
Bądź moim czułym Ojcem i chroń mnie wszędzie jak źrenicy Twoich oczu. Niech na zawsze zachowam godność Twojego dziecka. Zmiłuj się nade mną!
Boski Ojcze, słodka Nadziejo naszych dusz, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi!
Boski Ojcze, nieskończona Dobroci objawiająca się wobec wszystkich narodów, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi! Boski Ojcze, dobroczynna Roso dla ludzkości, bądź znany, czczony i kochany przez ludzi!
Amen.
Matka Eugenia Ravasio
Jak nie to gacie ściągaj w ciemności żeby nie podejrzał bo sam dał napletek uchlastać. Wyglądasz na niechluja więc taka amputacja wskazana u ciebie i podobnych
Jak wszystkich obiektywnych komentatorów wypędzisz z forum ,
to będziesz nareszcie szczęśliwy w szambie ze swoimi dupolubami-rectomanami.
Hej siup zmiana dup to twoja ulubiona zabawa. A kysz. Nie życz nikomu
> aż ( niedługo przecież) synalek skona< , bo nie znasz dnia ani godziny ,
kiedy to przyjdzie na ciebie. Twoim wzorem komentarz do tematu powtórzę;
do ireneo > i tylko do jiego - jesteś hejterski idiota<
I niech pozostanie z tobą na zawsze ta ciemnota.
Miarą wszechogarniającej głupoty,
Są twoje>wysrywy< i >bełkoty<.
To, że ci na każdym kroku Bóg uwiera ,
Świadczy, że zostałeś tu nasłany przez Lucypera.
Bo w każdym swoim > wysrywie< ,
Wyrażasz się o Bogu parszywie.
To, że jesteś Polakożercą wszyscy wiecie,
Bo najchętniej byś wytępił ich na świecie.
Szowinizm- ci przestawił narodową zwrotnicę ,
A gdzie twoja ojcowizna ukrywasz skrycie.
Ze znaczenia twojego nienawistnego bełkotu,
Wynika ,że od Moskwy odskoczyłeś tylko pół kroku.
>hejterski idiota<, wybrałeś sobie Lucypera to twoja wola,
Ty i twoje przydupasy jesteście sługami jednego potwora.
Z którejkolwiek strony spojrzeć na ciebie ,
to zawsze widać dupę antychrysta.
Szatan, jako książę ciemności (lucyfer),
który jest osobowym źródłem sprzeciwu wobec Stwórcy
Mnie nie zwiedziesz , bo na kilometr nawet pod wiatr
zawiewa smrodem siarki ognia piekielnego.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania