Pryzmat

jak pryzmat rozszczepiasz to światło

co we mnie jest blade i nikłe

wnikając w ciebie uwalniam

kolory i światy odległe

 

dotykasz jedynie powierzchni

a ona śmiałością się staje

na próżno tu szukać logiki

za drzwiami z rozumem zostaje

 

ostatni moment przed ciszą

gdy krew w powietrzu zastyga

spod powiek sny łowię na wędkę

te których nie sposób zatrzymać

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Tjeri 04.10.2021
    Psyt... "Sz" wypadło w rozszczepianiu
  • Cicho_sza 04.10.2021
    Cicho sza o tym, poprawiłam. Dzięki!
  • Jared 04.10.2021
    Skróciłbym ósmy wers, bo pierwsza strofa nabija fajną rytmikę i ten wers ósmy ją wytrąca. Ostatnia zwrotka jakaś taka rozmiękczona - no ale pierwszej mogę zostać fanem :3
  • Cicho_sza 04.10.2021
    Też mi ten ósmy jakoś nie leży, ale czekam na odpowiednie słowo, haha. Dobrze, że chociaż pierwsza daje radę. Musimy się z tymi literkami jeszcze parę razy przespać ?
  • Tjeri 04.10.2021
    Nie jest dobrze, gdy tylko zewnętrzny pryzmat pozwala zobaczyć kolory. Chyba że działa jak nauczyciel przewodnik – pokaże, objaśni, nauczy. Tu chyba jednak sytuacja liryczna nie jest tak łaskawa, jeśli dobrze rozumiem ostatnią strofoidę.
    Tekst ciekawy, aczkolwiek potrzebujący technicznego uładzenia. Nieuzasadnione inwersje, czy pewne niefortunności łatwo jednak doczesać. Niech sobie literki wystygną, a potem trza przeszlifować :)).
  • Cicho_sza 04.10.2021
    Dzięki Tjeri za taka wnikliwą analizę. A i owszem sytuacja liryczna nie jest za ciekawa. Bo to taki pryzmat co pojawia się tylko od czasu do czasu.
    Wiersz świeży, jeszcze ciepły. Sama widzę jego niedoskonałości, ale tak jak mówisz - musi się ułożyć. Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 04.10.2021
    Cicho_sza↔Pryzmat mnie się zawsze kojarzy, z pewną: magią,tajemnicą i okładką kultowej , dawnej płyty .
    Nie wszystko zależy, od światła i pryzmatu. Dużo też od biorcy "rozczepienia"
    Wiersz ma zazwyczaj 9 sylab w wersie. Może wszędzie dać po: 9. Dla rytmu.
    gdy rwanym oddechem szybuje→sądzę, że sens ten sam?
    Pozdrawiam:)↔%
  • Cicho_sza 04.10.2021
    Dzięki DD, owszem starałam się utrzymać 9 sylab. ósmy wers zmieniłam, ale Twoja propozycja skłania mnie by powrócić to wersji z oddechem.. hmmm..
    Pozdrawiam
  • Piotrek P. 1988 04.10.2021
    Niezwykły, piękny, zaskakujący i inspirujący wiersz. Lubię motyw ze światami, szukaniem logiki, drzwiami, snami oraz łowieniem ich. Wyobrażam sobie wspaniały wszechświat, pełny zadziwiających i fascynujących światów.
    5, pozdrawiam :-)
  • Cicho_sza 04.10.2021
    Dziękuję za tyle miłych słów ? Wiersz jeszcze się układa, czeka na ostatni szlif. Pozdrawiam
  • Podobuje mnie się :)
  • Cicho_sza 04.10.2021
    A dziękuję Ci, za to podobanie ?
  • Trzy Cztery 05.10.2021
    jak pryzmat rozszczepiasz to światło
    co we mnie jest blade i nikłe
    wnikając w ciebie uwalniam
    kolory i światy odległe

    - bardzo fajny obrazek. Jakby moment przenikania się aur. Każdy z nas ma podobno swoją aurę. Druga strofka, to rozwiniecie pierwszej. Też fajna. Ale trzecia jest trochę makabryczna! Cicho_sza, widziałaś kiedyś z bliska haczyk, który jest na końcu żyłki, w wędce?

    Wygląda tak:

    https://www.wedkarski.com/haczyki-kotwiczki/15558-haczyk-z-kretlikiem-salmon-gripper-rhino.html

    Jak czytam:

    ostatni moment przed ciszą
    gdy krew w powietrzu zastyga
    spod powiek sny łowię na wędkę
    te których nie sposób zatrzymać,

    to wstrząsają mną dreszcze. Miękka powieka - skóra delikatna. przykrywa gałkę oczna. która podobno jest twarda, ale przecież bardzo czuła, nawet na paproszek, zagiętą rzęsę. A tu hak...

    Z takim hakiem na sny"?!

    Haha, to straszne, ale też ma swój urok - urok zaborczości:)
  • Cicho_sza 05.10.2021
    Tak, trochę makabryczne, bo to takie sny o pryzmacie, którego się mieć nie może na zawsze, a może wcale się go nie chce żeby był na stałe? Zaborczość, której pokazać się sposób, a która podsuwa sny o nierealnym ?
  • Bożena Joanna 05.10.2021
    Urocze dwie pierwsze zwrotki, w ostatniej nutka marzeń i horroru. Przyjemna lektura.
    Pozdrowienia!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania