Pryzmat
jak pryzmat rozszczepiasz to światło
co we mnie jest blade i nikłe
wnikając w ciebie uwalniam
kolory i światy odległe
dotykasz jedynie powierzchni
a ona śmiałością się staje
na próżno tu szukać logiki
za drzwiami z rozumem zostaje
ostatni moment przed ciszą
gdy krew w powietrzu zastyga
spod powiek sny łowię na wędkę
te których nie sposób zatrzymać
Komentarze (15)
Tekst ciekawy, aczkolwiek potrzebujący technicznego uładzenia. Nieuzasadnione inwersje, czy pewne niefortunności łatwo jednak doczesać. Niech sobie literki wystygną, a potem trza przeszlifować :)).
Wiersz świeży, jeszcze ciepły. Sama widzę jego niedoskonałości, ale tak jak mówisz - musi się ułożyć. Pozdrawiam
Nie wszystko zależy, od światła i pryzmatu. Dużo też od biorcy "rozczepienia"
Wiersz ma zazwyczaj 9 sylab w wersie. Może wszędzie dać po: 9. Dla rytmu.
gdy rwanym oddechem szybuje→sądzę, że sens ten sam?
Pozdrawiam:)↔%
Pozdrawiam
5, pozdrawiam :-)
co we mnie jest blade i nikłe
wnikając w ciebie uwalniam
kolory i światy odległe
- bardzo fajny obrazek. Jakby moment przenikania się aur. Każdy z nas ma podobno swoją aurę. Druga strofka, to rozwiniecie pierwszej. Też fajna. Ale trzecia jest trochę makabryczna! Cicho_sza, widziałaś kiedyś z bliska haczyk, który jest na końcu żyłki, w wędce?
Wygląda tak:
https://www.wedkarski.com/haczyki-kotwiczki/15558-haczyk-z-kretlikiem-salmon-gripper-rhino.html
Jak czytam:
ostatni moment przed ciszą
gdy krew w powietrzu zastyga
spod powiek sny łowię na wędkę
te których nie sposób zatrzymać,
to wstrząsają mną dreszcze. Miękka powieka - skóra delikatna. przykrywa gałkę oczna. która podobno jest twarda, ale przecież bardzo czuła, nawet na paproszek, zagiętą rzęsę. A tu hak...
Z takim hakiem na sny"?!
Haha, to straszne, ale też ma swój urok - urok zaborczości:)
Pozdrowienia!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania