Przebiśniegi
A gdy znów nadejdzie wiosna,
Chcę widzieć same przebiśniegi.
Zdrowe pąki, na nich rosa,
Wkoło pełno tej zieleni!
Ale zanim pierwsze kwiaty,
Tu potrzebna mroźna zima, lecz
nie jestem zbyt gotowy.
Dawno bowiem zatraciłem, do mrozu przygotowania...
. . .
Może minie jakoś szybko?
Może jakoś tak łagodnie,
Może - pierwsze chłody wnet tu przyjdą,
A tuż za nimi - pierwsze słońce.
.
.
.
Gdzież tu bowiem szukać ciepła,
W tej krainie pełnej mrozem?
Wiosna, wiosna tuż za rogiem!
Najpierw jednak, przebiśniegi...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania