Przebrzmiałość

A czym się różni niebieskie słońce od innego, tego jeszcze nie wiem, ona jest we mnie niezależnie, i nie wiem, co o tym sądzić, gdy

po tylu dniach, w końcu osiągam

Temperaturę siedem stopni Celsjusza.

A gdzie minus mój Fahrenhajcie?

I już wiem, gdzie mój błąd. Ustawiam cię na 9 stopni Celsjusza i mówię, śpij. W końcu.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania