przebudzenie

na podłodze namalowanej dzień wcześniej

rozsypane i niedokończone sny

w ciemności brakuje kilku odcieni

i kawałka ściany po której spływa księżyc

 

za oknem spóźnione pociągi

mkną po zaspanych szynach

chciałoby się ruszyć

skoro się już pojawiło miejsce na peronie

 

w ustach mentolowy powiew

i pierwszy papieros

budzik łupie

orzechy

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Artemisia 3 miesiące temu
    Pierwsza strofa przepiękna.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania