Jeśli to miało być wyznanie, nieźle ściemniłaś, zwłaszcza z tymi kolorami tęczy. Czarno widzę, oj czarno. Ale koniec dobry, a wszystko dobre, co się dobrze kończy. Palenie pączków na asfalcie, wtem stopa z hamulca i gaz do dechy, odlot autostradą w świat luzu, gdzie oczy poniosą, a raczej gdzie oko o coś przystojnego zahaczyć można :)
Morus przecież wiesz, ''kto się nie rozwija, ten się cofa'', a nie można do tego dopuścić, bo naraża się człowiek na śmieszność. Jednak, żeby się rozwijać, trzeba myśleć, a tu jedynie codzienne wprawki dają jakiś efekt. Wtedy nic nie jest wydziwione i zamotane.
Komentarze (17)
Szczerze mówiąc nie chodzi o ból egzystencji.
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
wstawać lenie!
jasność, dnieje
świat jaśnieje
ja odjadę
gumę paląc
jestem WIELKI
się nie chwaląc
i pojadę
w stronę tęczy
chyba że mnie
chaos zmęczy
chaos mych słów
mojej mowy
jestem bard
spod częstochowy
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania