Przechwałki
Malutki skwerek przed blokiem okalały cztery ławki, kiedyś na środku była piaskownica, lecz kiedy wprowadzono głupie przepisy sanitarne, to one doprowadziły do likwidacji miejsca zabaw najmłodszych. Wcześniej trudno było marzyć o wolnym miejscu na ławkach, były one przy ładnej pogodzie stale zajęte przez rodziców i dziadków bawiących się dzieci. Tego dnia jedna z ławeczek była zajęta przez dwóch emerytów, cicho rozmawiających ze sobą, do innej podeszło czterech młodzieńców. Rozsiedli się wygodnie na oparciu, buty postawili na siedzisku. Wyciągnęli z torby piwa i zaczęli pić i palić papierosy, głośno przechwalali się jak to imprezowali po wypłacie. Siedząc na trzeciej ławce, gdzie mogłem spokojnie wypalić nie smrodząc w domu papierosa, stałem się mimowolnym świadkiem rozmowy miedzy pokoleniowej. Jeden z imprezowiczów zwrócił się do seniorów.
Dziadkowie nie piją czegoś mocniejszego, pewnie zdrowie nie pozwala, wiek ma swoje ograniczenia.
– Zdrowie jeszcze jest tylko funduszy nie starcza, a niestety są ważniejsze wydatki i trzeba zawsze z czegoś zrezygnować. Jeżeli można zapytać, czym panowie się zajmują powiedział jeden z seniorów.
Budowaliśmy przez miesiąc parking na dziesięć samochodów od podstaw i na zakończenie pracy wypadało trochę po świętować odpowiedział następny z grupy.
– Janek, panowie też zajmują się budowlanką podobnie jak ty kiedyś powiedział drugi starszy pan.
- Ja to trochę innymi budowami się zajmowałem, kiedy was młodzi nie było na świecie. Zacząłem zaraz po ukończeniu szkoły przy rozbudowie i modernizacji elektrowni wodnych wybudowanych jeszcze przed wojną. Nową inwestycję rozpocząłem na budowie zapory i elektrowni w Myczkowcach w 1958 roku przez dwa lata, następnie zapora pod Dębem do jej ukończenia w 1963 roku. Elektrownia Turów rok, elektrownia Pątnów ponad rok, potem zapora i elektrownia Solina przez dwa lata, zapora i elektrownia Włocławek dwa, elektrownia Kozienice do 1971 roku. Elektrownia Opole półtora roku, huta Katowice rok, elektrownia Rybnik do końca do 1974 roku. Port północny rok, elektrownia Dolna Odra do 1977 roku, zapora i elektrownia Czorsztyn dwa lata, elektrownia Jaworzno do 1981 roku. Później elektrownia Połaniec dwa lata, elektrownia Bełchatów do 1987 roku, zapora i elektrownia Świna-Poręba dwa lata, następnie zapora i elektrownia Klimkówka do 1994 roku. Miała być jeszcze elektrownia atomowa w Żarnowcu, lecz podobnie jak inne inwestycje zaprzestano ich realizacji. Wstrzymano budowy i już żadna nowa elektrownia od tego czasu nie powstała, podobni do mnie zostali wysłani na wcześniejsze emerytury lub bezrobocie.Przez wszystkie lata budowałem energetykę w Polsce, mieszkałem w hotelach robotniczych. Możecie sobie wyobrazić prawie wszystkie pieniądze, co zarobiłem poszły na zabawy i rozrywki, a były to naprawdę wielkie kwoty. Byłem jak widać mało przewidujący i nie zabezpieczyłem się finansowo na starość. Teraz skromna emerytura starcza mi ledwie na leki, bardzo skromne życie i opłaty.
Wszyscy słuchający byli pod wielkim wrażeniem opowieści starszego pana. Młodzi budowlańcy dodatkowo, bo nie wiedzieli, że kiedyś tyle w kraju się budowało, nie tylko drogi i parkingi.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania