Przecięta

y.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Canulas 13.02.2019
    Noo, znów powleczone pod takim kątem, że można albo olać wyciąganie najsmakowitszych kądków, albo od razu skopiować cały tekst. Najbardziej mi leży upywanie więziennej potoczności gwarowej w poetycki obrys. Miejscami turpistyczne. Niekiedy sentymentalnew cudnym łańcuchu nawiązań.
    Zero naiwności.
    Przeabsolutne sztosiwo.
    Me gusta w chuj
  • Lamb 13.02.2019
    Ja jestem, raczej wszystko czytam Twe, ale nie umiem się odnieść. Dla mnie bardzo zamknięte, personalne, osobiste. Polly Jean nie można w pełni wyguglować, że się posłużę taką metaforą. Bo dla mnie to taki tekst z jakiejś wewnętrznej potrzeby, ale bez klucza, który ma tylko autor i Polly - można czuć lekkie zagubienie czytając, co wcale nie jest złe. Przeciwnie, intrygujące.
  • jagodolas 13.02.2019
    Polly Jean to Pj Harvey. Zainspirowała mnie jej piosenka Catherine. Dzięki za wpady bardzo
  • Lamb 13.02.2019
    Tak, wiem. To, co się dało - wyguglowałam :).
  • Wrotycz 13.02.2019
    "Głębokość nocy zmierzysz termometrem. Przemiany - zdaniem. Rysa oddzielenia śmierdzi płcią, ponieważ podział ról zrośnięty z nieodwracalnością narzuca wymuszoną naiwność. Jej niskie stężenie należy maskować pozą. Proza życia. "

    Nie mogłam się powstrzymać przed zacytowaniem. Świetne! I, jeśli dobrze pojęłam, clou dialogu z wewnętrzną Polly.
    Bardzo głęboko tu jest.
    Baby nienaiwne (ale nie w sensie - chłopobaby) to mają przechlapane.

    Aż trudno wyjść z tej dotkliwej muzyki.
  • jagodolas 13.02.2019
    Tak. Niewpuszczenie kochanka, przewartościowania w samotnosci, proby podjęcia decyzji, miotanie się z kieliszkiem wina i muzyka. Mowienie do kogoś komu się ufa i podziwia tez. Dzięki za koment
  • Wrotycz 14.02.2019
    "Polly Jean. Smukła dłoń wsunięta w toń. Muzyka wędruje też. Linią, gdzie żywioły tworzą dostrzegalne warstwy. Woda nad ziemią. "

    Piękne.

    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania