Przecież nie ty
Kiedyś poszukam twoich ust,
spojrzenia wtulonego w koc,
i wiem,
zapłacę wysoką cenę za lata milczenia,
za niemoc, za porzucenie marzeń,
ale,
kto z nas jest bez winy,
które wyciągnie dłoń
pierwsze?
Kiedyś poszukam twoich ust,
spojrzenia wtulonego w koc,
i wiem,
zapłacę wysoką cenę za lata milczenia,
za niemoc, za porzucenie marzeń,
ale,
kto z nas jest bez winy,
które wyciągnie dłoń
pierwsze?
Komentarze (5)
Trzeci wers proponuję zastąpić spójnikiem podrzędnym, przyzwalającym: chociaż.
Ewentualnie 3. wers zrobić nowym zdaniem.
Porzucone panie, kochają takie wiersze :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania