Przecież to nic takiego!

Czemu to tak musi boleć? Przecież to taka błaha sprawa.

Czemu to tak musi boleć? Mogę wszystko zakończyć, raz dwa.

 

A może to dopiero początek? Tego co nastąpić ma?

A może to dopiero początek? Apokalipsy, piekła, dna?

 

Czy to się kiedyś skończy? Chowam się i uciekam.

Czy to się kiedyś skończy? Wszystko widzę z daleka.

 

Nie mam odwagi! Podejść tam, powiedzieć.

Nie mam odwagi! Przyznać się, 'miast przeczeć.

 

Przecież to takie łatwe! Powiedzieć: "To ja".

Przecież to takie łatwe! Rzec: "Wina moja".

 

Ale czy ja tego chcę? Trafić do więzienia?

Za zabójstwo rodziców?

Zaprzeczam do dziś dnia...

 

... Przecież to nic takiego!

Ale... Czy jestem tego pewna?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Overrated_05 27.11.2016
    Klimat trochę mroczny. Domyślam się, że to ma tak jakby naśladować myśli kogoś... winnego, tak? Przestępcy, czy jakoś tak?
    Ogólnie, podoba mi się - daję piąteczkę! ;)
  • Shadowofthepast 27.11.2016
    Za 5 oczywiście dziękuję!
    Ten wiersz jest konkretnie o nieletniej morderczyni, która pozbyła się rodziców i cały świat widziała z boku - śledztwo.
    Czuje się winna, ale nie ma zamiaru się przyznawać, wiedząc co ją czeka.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania