PRZED ŚMIERCIĄ

Uciskam dłońmi

zakochane skronie,

żołądek skręcony,

serce we łzach tonie,

całe me ciało oblewają poty,

już prawie umieram

z tej mojej tęsknoty.

Jedyne wybawienie jest

ze śmierci mojej utonąć

w Twych objęciach

i miłości Twojej.

Głowę mą położyć

na kochanych piersiach,

nie myśleć o niczym...

i nie tęsknić w wierszach

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania