Przeczytałam obie części.
Wartko prowadzona historia, sprawne pisanie. Co ciekawe po paru akapitach złapałam się na tym, że wyobrażam sobie opowieść w formie komiksu. Zastanawiam się czy ma to podstawy w technikaliach (można by to jakoś podeprzeć, ale nie wiem czy nie byłoby to szukanie pod tezę) , czy po prostu wyobraźnia spłatała mi figla z powodu jakiegoś skojarzenia. W każdym razie podoba mi się, będę zaglądać.
Tjeri wielkie dzięki za komentarz. Cieszę się, że moja opowieść przyciągnęła Twoją uwagę. Postaram się ciekawie przedstawić dalsze losy Kaidana i Arlene.
Komentarze (2)
Wartko prowadzona historia, sprawne pisanie. Co ciekawe po paru akapitach złapałam się na tym, że wyobrażam sobie opowieść w formie komiksu. Zastanawiam się czy ma to podstawy w technikaliach (można by to jakoś podeprzeć, ale nie wiem czy nie byłoby to szukanie pod tezę) , czy po prostu wyobraźnia spłatała mi figla z powodu jakiegoś skojarzenia. W każdym razie podoba mi się, będę zaglądać.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania