przekonaj się sam
cisza za snem pędzi sen
zaspani zasypany sprawami dzień
spiętrza się więcej światła w oczach
wiem że jutro dla ciebie nie będą bezpieczny
albo fart uratuje nasz portal nasz świat
zabłąkanym dniem ciężko jest mi żyć
przykro mi gdy umiera
śmiercią naturalną świat
dzieci nie wrócą do matek
ojcowie giną za beznadziejny biznes
bogatych cwaniaków
nauczymy się powiedzieć dość
szmaciarzom złodziejom
zbyt późno zrozumiałem,
że sam oszukałem się,
z medalami na bluzie mej
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania