przekornie
gdzieś blisko, za ścianą, ktoś doczepia pozory
do płaszcza, wychodzi z uśmiechem, mówi dzień dobry.
ufny w złudzenia nie chce, żeby wierzyć
w jakże często słyszany płacz.
więc na przekór. z podniesioną głową.
my w tym czasie rozbieramy miłość, nienawiść, strach.
pokazujemy nagość aż do kości. akt można sprzedać za grosze.
za mgnienie na stronie.
po literce, dopóki pamięć pozwala zapisywać
i oddawać. siebie.
Komentarze (57)
Szczytem, albo Himalajami, jak nie wiedzieć czemu niewiedzę nazywa jeden tu paciorek (ufam tobie Jezu) jest ta kaszana:
"... wierzyć w jakże często słyszany płacz.
na przekór. z podniesioną głową.".
Grafomanko kalwaryjska, o co tu biega? Gromnicę za przetłumaczenie na polski, z sensem.
I tak mu dopomósz buk .
Wywal interpunkcje, bo nery bolą od patrzenia na bezrozumnie niechlujną lokalizacje.
'ufny w złudzenia nie chce, żeby wierzyć
w jakże często słyszany płacz.
na przekór. z podniesioną głową' - manipulujesz wersami jak kiedyś komuna prawdą i siejesz propagandę, też jak widać, z wprawą. Tylko źle trafiłeś...
Koronko kalwaryjska - i oddawać; siebie.
A moja chata skraja i se ufaj w złudzenia jak w slowa. Będę, tak jak w książkach stało, nie ufał zludzrniom tak często jak slowom. Byle nie, debilnie, w slowa.
Wobec takiej riposty jestem bezradny, skorzystam więc z gotowca:
"Grafomanka (.)
Egzorcysta
Spotkanie z egzorcystą poprzedzone jest konsultacją psychologiczną
Ks. prałat Andrzej Grefkowicz
Ks. Piotr Pietrzak
Ks. Jacek Fijałkowski
Warszawa, ul. Bednarska 28/30
tel. 22 828 54 83
Zapisy: poniedziałek-piątek g. 10-20.00"
...
są obok
wczoraj znają na pamięć
kartkują czasami stare wersje
zamazane czasem
pozbawione barw
iluzja żyje w...
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
Pozdrawiam Andrew.
Miłego dnia
- "Wielkiej litery używamy w wierszu zgodne z kryterium składniowym tylko na początku utworu oraz po kropce, pytajniku i wykrzykniku (ewentualnie także wielokropku)."
jesteś w lesie, podobnie debilna jak towaezyszd z dojnej drużyny którym się "należało".
Nieuk sie debilnie tłumaczy, świiatły wie co swoboda poetycka znaczy. Nie pytam gdzie ta poezja kalwaryjska koronko.
Ponizej unieszczę ci krótki wykład dotyczący stosowanua odstępstw Ty zaś, debilna kalwaryjska koronko, napiszesz jak wskazane i popełnione przez ciebie ortografy i gramaty wpłynęłu na uzyskanie celów:
np rytmika, metrum, akcentowane wyróżnienue czy może inne swiadczące, ze to nie z głupoty zaś brakt efektu skutkiem beztalencia
A teraz nabierz głębokiego oddachu, skup się i czytaj i przeczytane [odkładaj w bogatej tkance tłuszczowej aby nie trawić i wydalać przeZ resztki dni pozostałe do egzystencji]* Odstępstwo od ogólnoe przyjętych zasad, normy językowej, debilnie niepotrzebne i widocznie przypadkowa innowacja, to jest, koronko błąd
językowy
(* Licentia poetica)
++++"Licencjonowane" odstępstwo możn, jeszcze raz - można - usprawiedliwiać gdy służyło literackienu dobru tj. wskutek
użycia uzyskany został widoczny efekt np. metryczny bądź rytmiczny albo odstępstwo do tego miało doprowadzić.
.
Wychodzimy przecież codziennie od tego, co małe. Pzdr :-)
Dziękuję za komentarz
z miłością, nienawiścią, strachem. "rozbieranie miłości" ciągle ten sam schemat.
Marna wiwisekcja. "sprzedawanie aktu za grosze" to prawda o nas samych, wydobyta
na zewnątrz, nie zawsze spotyka się z uznaniem.
Kolejny dokument własnych doświadczeń i pragnień, by być zrozumianym.
Ot przeczytałem. To wszystko.
NO!
Ja można czytać wiersze bez pojęcia, to zupełnie nie wiem...
klecąc w koło to samo.
"gdzieś blisko" ociera się o oksymoron, albo to antyteza. Sprawdzę i ci powiem.
Dziwi mnie to, ze nie masz honoru i ambicji
Pouczając innych, a sama piszesz gnioty jeden za drugim.
NO!
Ale czy powinno mnie to dziwić? Nie...
I zaczynając wiersz od takiego czeguś nie bardzo.
Czuj się złotą stalówką.
Powodzenia!
NO!
Dziękuję za słowo
"Czasami aż oczy bolą jak się przemęcza opowi gwiazda poetka największą. Ciągle nad nami czuwa, wszystkiego przypilnuje. A ci okrutni niektórzy, wtykają jej szpilki. To nie ludzie, to wilki!
Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam Graf gwiazda klubu. Niech żyje nam. To napisałem ja - o nim pseud"
Zamykam oczy, nie chcę tego zauważać, nie chcę być żałosnym... ale słuch, niestety nie pozwala, wciąż słyszę: "ty mnie a ja tobie" i dźwięki waszych języków wciskających się głęboko między pośladki. Może z czasem przestanę, to zauważać i nie będę żałosny, ale na razie... jest jak jest... Sorry :)
Spójrz na pseuda czy ireneo, takie same jednostki chorobowe, którym wydaje się, że ich zdanie coś znaczy... i piszą twardo swoje ''mądrości''
Niedouk na pewno, ale tych których to interesuje kto im w tematy pluje zestawie cv komentatorskue i ripostujące twoje i tej grafomańakiej koronki.
"SENOGRAFSTA
senograsta
Ale radość w klanie Gucia, Gucio ma gumę do żucia , ale gumę zjadła Lucia i Gucio ma gówno do żucia. Żujcie więc wzajemnie jednoosobowy poczwórny trollu własne gówno-wysrywy. Ja..” 18 razy”" KULTURKA super.
A reraz kolejny wzór podobnej obrończyni wartości (chyba przed bogiem)
GRAFOMANKA
"Grafomanka
...nad wszystkimi kurwami losu albo chujami egzystencji
I zaraz potoem, tak oto skatechizowana ewangelicko wskazuje drogę do wartości
"Grafomanka 2 miesiące temu
Czytaj i powtarzaj, ireneo, może Pan Bóg ulituje się nad twoją biedną duszą"
Nieśmiało sugerowałnym bliżnim wierzącym choć trochę inaczej niż ta (nazwała się ***** losu)aby klepnęli w intencji skrócenia o połowę wieczności jej pobytu w piekielnym gnoju w jakim kocha się za życia tarzać.
A oni niech się produkują... xD
Lepiej nie, bo "Przez to nie myslisz o swym zadaniu, o wierszach" i nie będzie już, że "biega się z duszą na ramieniu i oddycha duszą wiatru"
o nim pseud wczoraj o 12:21
To łapie, chwyta za gardło... naprawdę wzrusza, bardzo głebokie
jesteś w lesie, podobnie debilna jak towarzysze z dojnej drużyny którym się "należało".
Nieuk sie debilnie tłumaczy, świiatły wie co swoboda poetycka znaczy. Nie pytam gdzie ta poezja kalwaryjska koronko.
Ponizej unieszczę ci krótki wykład dotyczący stosowanua odstępstw Ty zaś, debilna kalwaryjska koronko, napiszesz jak wskazane i popełnione przez ciebie ortografy i gramaty wpłynęłu na uzyskanie celów:
np rytmika, metrum, akcentowane wyróżnienue czy może inne swiadczące, ze to nie z głupoty zaś brakt efektu skutkiem beztalencia
A teraz nabierz głębokiego oddachu, skup się i czytaj i przeczytane [odkładaj w bogatej tkance tłuszczowej aby nie trawić i wydalać przeZ resztki dni pozostałe do egzystencji]*
(* Licentia poetica)
- Odstępstwo od ogólnoe przyjętych zasad, normy językowej, debilnie niepotrzebne i widocznie przypadkowa innowacja, to jest, koronko błąd językowy
++++"Licencjonowane" odstępstwo możn, jeszcze raz - można - usprawiedliwiać gdy służyło literackienu dobru tj. wskutek
użycia uzyskany został widoczny efekt np. metryczny bądź rytmiczny albo odstępstwo do tego miało doprowadzić.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania