Poprzednie częściPrzemiana 666 - drabble

Przemiana 1125

Zachwycała się wiosną, kiedy wszystko kwitło. Lubiła lato, kiedy utrzymywał się stan, piękniej kwitło, więcej i dojrzewało. Podobała jej się jesień, ale ta tylko do czasu, póki kolorowe liście zdobiły jeszcze bogato drzewa w koronach, gdy opadały, była smutna.

Łyse szkielety drzew ją przerażały, łapała melancholijne stany, w efekcie dotykała ją apatia. W ramach buntu przeciw nadciągającej zimie wychodziła rankami, zbierała co większe spośród opadłych liści i przyczepiała do nisko zwisających gałęzi i krzewów. Przemieniała w ten sposób mały fragment krajobrazu, zanim szalone wiatry wespół z zawziętym deszczem, dokonały nieuchronnego. Cieszyła się dłużej pięknem jesieni na małym kawałku swojego świata.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Pan Buczybór 25.09.2020
    Przemiana jako proces teoretycznie zbędny, niemożliwy, syzyfowa praca, ale jednak podtrzymujący na duchu, mający jednostkowy wymiar duchowy. Naprawdę fajne. Bardzo doceniam takie subtelne miniatury
  • Tekst napisany na na art portalu t3, w ramach konkursu drabble, chodziło szczególnie o to by autor się ukrył i w tym przypadku się udało, jak większości udział biorących.
    Dzięx za wizyt.
  • Anonim 25.09.2020
    Bardzo fajne drabble.
    Tylko dziwi mnie, że ramach buntu, skoro "cieszyła sie pięknem", ciut mi to nie współgra, mimo iż wiem, o co chodzi.

    Pozdrawiam
  • Możliwe, że zabazowałem na domyśle, na domyśle odbiorcy, który wie o co chodzi, pomyślę nad tym buntem i jego ramami.
    Dzięki.
  • K6-2440 13.01.2021
    Po zapoznaniu się z całą obecną Twoją twórczością muszę przyznać, że ten utwór najbardziej ze wszystkich przypadł mi do gustu, najpewniej dzięki komentarzowi Pana Buczybora (któremu serdecznie dziękuje za napisanie go). Pokazał mi całkiem ciekawy wymiar niektórych twoich prac. Nie mają w sobie nic przesadnie głębokiego, ale naprawdę widać w nich to uczucie, które domyślam się towarzyszyło autorowi podczas pisania. Jakie to uczucie to zależy od pracy i moim zdaniem nie każda to pokazuje, bo niektóre pewnie miały być po prostu śmieszne. Co nie zmienia faktu że pewien styl one również zawierają. Ten twór podoba mi się najbardziej, dzięki idei chęci choć pozornego zatrzymania biegu czasu, które wiemy że jest niemożliwe, a mimo to chcemy się łudzić. W oderwaniu od konkretnej historii taka problematyka, jest co najwyżej nieskomplikowana, bądź prosta, ale idealna by zgrabnie ją ująć w ciągu stu słów, jak zrobiłeś to Ty.
  • Dzięki za pochylenie nad treścią, tekst zainspirowały dwie sprawy, konkurs drabble na t3 https://t3kstura.eu/Newsy/?id_news=112 i nocą chodzenie w czas spadania liści.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania