Poprzednie częściprzemyślenia

przemyślenia

bądź nienajedzony bo

nigdy się nie nasycisz

syty duch to siła

wiara przetrwa niemożliwe

ominie pożary ominie głód

miłością Boga nakarm mnie

wewnątrz zakwitło dobro

ziarno w niebie jak kwiat na parapecie

błogosławieni wybrani

zwiedzeni umrą

wybrani przez śmierć

ucieknijmy stąd

najdalej wieczność

świat upada na kolana

zmieszane dobro ze złem

czarne z białym

wypływa oliwa sprawiedliwości

prawda i fałsz

powielane od wieków

w zakłamaniu w nieprawdzie

dokąd prowadzą mnie czarne karły

kwiat róży pachnie kolce ranią

kontrast piękna i brzydoty

na wszystko amatorzy

pomagaj dobrym i złym

będą kochać cię

zaufają

obdarzą szacunkiem

jeśli zapomniałeś o czymś

nie cofaj się nie oglądaj

nie patrz wstecz nie bądź

słupem soli

przeszłość nie najważniejsza

lepszy nowy dzień

żyj dopóki starczy sił

uśmiechnij się do napotkanego człowieka

słowa Boga na ustach

zaschło w gardle gdy

poniewierają symbole religijne

pustoszą kościoły z

bluźnierstwem na ustach

nienawiść w sercach zamieszka

świat na krawędzi tak zostanie

od przepaści jeden krok

do przodu nigdy wstecz

spotkamy się na skrzyżowaniu

odjedziemy w różne strony

z myślą co można jeszcze zepsuć

oto człowiek

zniszczył wszystko co dobre

ludzie pogrupowani na dwie części

jak dwa różne klucze łabędzi

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Sokrates godzinę temu
    Pięknie przedstawione nasze realia- podziału społeczeństwa. Pobudza do refleksji i zastanowienia 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania