przenika mnie życie

wypalone ziarno piasku na pustyni

niedopalony papieros na przystanku

 

im starszy tym bardziej nasiąknięty

gąbczasty mokry do szpiku kości

miękka galareta z octem

 

sprężysty kieliszek podnosi

za kołnierz w szkole szarpali

 

kuter osiadły na mieliźnie

okręt nie odpłynie

 

przenika woda życia

w skrytych pragnieniach

 

w ciszę gęstych myśli zanurzam spojrzenia

widzę więcej nie boję się

kolej na przyszłe dni

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania