Przepis na sernik lub co tam chcesz

Patrzysz tak, że mi staje – cholera, proszę:

starzejmy się

wolniej.

 

Czy naprawdę myślisz, że kocham?

Szaleję i tęsknię?

 

Mam inne zajęcia – ruda kita, blondi załamana,

zbyt wysoki rachunek i kac z samego

rana.

 

Patrzysz – wiem, wiem – ja się starzeję

najbardziej.

 

Są dziwki, kurwy, są i dziewczyny,

które nie mają złudzeń.

 

Wymownie milczysz – cholera,

starzejmy się delikatniej!

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania