Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
#przepraszam
Trochę mnie to przygnębiło,
zakuło, zabolało
w kilku miejscach mego ciała,
pękła pewna cząstka mnie.
Dusza czuła zawstydzenie,
gorzki smak zawiedzenia
nie na tobie, na mnie
że pozwalam ranić się.
Czy ja lubię krzywdzić siebie?
czy ja kocham ból i cierpienie?
wchodzę w odchłań nienawiści
moich czynów, tych fikcyjnych oczekiwań.
W świecie fantazji
w oazie kłamstw, fundamentem jest marzenie
nadzieja gruntem.
Owa noc miała być piękna
owszem była,
zamieniła sie choć w udrękę
mękę, kiedy ty z rana kochając mnie
zasłoniłeś mi twarz jakbyś nie chciał widzieć jej,
obrzydzenie a może czułeś zmuszenie
przepraszam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania