Przerw.
Czas nie ma tu nic do rzeczy,
poza kilkoma wskazówkami jak i kiedy przestać.
Lub nie.
Bo przecież nawet widujemy się teraz częściej,
bez udziału woli czy pragnień, wciąż drapiemy ściany
a wszystkie meble pokrywamy zużytym naskórkiem,
jak jaszczurki czy węże.
I tylko wiersze o tobie są coraz krótsze.
Z cyklu: Awokado.
Sierpień, 2022
Komentarze (12)
Tak czy inaczej dzięki za czytanie :)
"Coraz krótsze", bo zrozumienie zamyka się w coraz krótszych frazach (doskonalimy komunikację, która wymaga coraz mniej słów), czy "coraz krótsze", bo coraz mniej dotyka nas problem?
Bardziej z intuicji i znajomości osobowej, niżli interpretacji wiersza, opowiadam się za opcją pierwszą.
Czyli: znamy się coraz lepiej, znamy się tak, że słowa zaczynają być zbędne. Że nawet pozornie znaczą co innego, a my i tak wyciągamy właściwe...
Tak to widzę.
Jeśli drugie, to puenta jest jak postanowienie noworoczne ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania