Przesłanie na ostatni wiersz

Niebo zakryło się deszczem srogo,

Chodnik parasolami.

I ja nim idę, jesienną drogą -

W ciszy, pod latarniami...,

 

Zbierając wszystko, co tu zastałem,

Chowając każde wspomnienia...

Durne, szczęśliwe i gdy płakałem,

Na całą wieczność milczenia,

 

Które, nim zagnie mnie, nieuchronne,

W sercu, co tylko noszę... -

Niech płonie po mnie, gwiazdy wieczorne,

Pod szklano-żeliwnym kloszem.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania