przeszedłem rewolucję w zdartych butach
porozdzierały się ciuchy
nawet święty habit poszedł przed wieprze
i w czym zostałem?
w powietrzu
czystym
powietrzem?
zbłękitniałym jak szata cesarza
jak jedwab niewidoczny dla plebejskich oczu
przezroczysty
jak bóg kapryśny
jaka władza
taki sen
rżnij majestat monarszy o kant
najbliższego pałacu dla władzy
wtop się w tłum
tam najmniejsi też chadzają nadzy
Komentarze (11)
Reszta niedomaga jakby.
Musiałabym się zastanowić głębiej, ale za śpiąca jestem.
Twoja opinia jest dla mnie ważna, ale Ty umiesz motywować.
Za długo się znamy, abym udawał, że nie ma to dla mnie znaczenia.
Król jest nagi, a my często też.
Mimo zmian dalej chodzimy nadzy.
To po co nam zmiany?
nawet święty habit poszedł przed wieprze
i w czym zostałem?
w powietrzu
czystym
powietrzem?"
Tytuł i pierwsza strofoida miodzio ?
Bo już Tjeri cuś bąkała.
Odbiorca sobie sam zinterpretuje.
Dzięks.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania