Przeszłość część 1.

Rozpoczęcie roku szkolnego przebiegł normalnie, czyli nie tak jak sobie co roku wyobrażam. To już tradycja wieczorem zasypiając wyobrażam sobie że świat w końcu mnie polubił i tego dnia stanie się coś co dzieje się tylko w powieściach. Że nagle przyjeżdża książę na białym koniu i bedzie to miłość od pierwszego wejrzenia. I na takich marzeniach zaczyna się mój 4 rok w liceum. Dalej nikt mnie nie zauważył mimo że zawsze jestem w centrum dram a to przez moją przyjaciółkę Tati, jest 2 lata młodsza i ma niewyparzony język a jak tylko zwęszy że coś się dzieje wykorzystuje swoją umiejętność wtykania nosa w nie swoje sprawy. Oho właśnie się zbliża po jej demonicznym uśmiechu i dumnym kroku można już zauważyć że ma kogoś na celowniku. Teraz wystarczy się dowiedzieć czy to kolejny facet czy kolejna ofiara losu która jej podpadła. Tati jest dla mnie jak siostra, poznałyśmy się w 8 klasie i tak jakoś zostało do teraz. Wyglądowo też jesteśmy bardzo do siebie podobne. Nawet można powiedzieć jak dwie krople wody nielicząc wagi i włosów i stylu. Ona to ta podążająca za modą a ja to raczej to ,,dziwadło" zwane grunge. A pozatym można powiedzieć że jesteśmy siostrami.

-Ej halo ty mnie słuchasz?!- Dopiero teraz zauważyłam że już zaczęła swój słowotok.

- Tak...No nie do końca powtórz.

-Impreza dziś na działce.

No nie skończy się tak jak ostatnio. Lubię imprezować ale nie z innymi , w sensie początek roku i Koniec to nigdy nie jest ,, impreza gdzie ludzie się znają". Ostatnio przyszło nawet parę osób które nie się z naszej szkoły.

- Ja nie mogę, wiesz że przychodzi dużo ludzi z moich dawnych lat. I zawsze kończy się na tym że próbują we mnie wcisnąć dawną mnie.

-No nie daj się prosić Nani to nasz ostatni rok. Ja cię przypilnuje i nie dam im się do ciebie zbliżyć. Będę z tobą nawet jak znajdziesz sobie kogoś kogo sobie przygruchasz na ten wieczór. Nie puszcze cię.

-Po pierwsze nikt już nie ma do mnie wstępu( oprócz ciebie oczywiście) a po drugie jeżeli tak mówisz to dobra ale ty płacisz za paliwo i po nikogo się dziś nie zatrzymuje.- I tak wiem że jak się napije to mnie zostawi dla faceta albo jakiejś kobitki.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • zsrrknight ponad rok temu
    dużo błędów, no i ten "styl" pisania - no nie, tak się po prostu nie pisze
  • Skyy ponad rok temu
    Uczę się, jestem początkujący. Sam uważam że sam zamysł jest spoko tylko to jest mój pierwszy raz poza piosenkami. Ale dziękuję za opinie

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania