Przewodnikiem światła i cienia 2/2
To dopiero początek aksjomatu Triduum obrazu —
z trzech stanów światła przedstawię Wam drugi.
Między pustynią a nakrytym stołem
są drobinki czasu nietkniętego jadła,
jako srebrna szelka — niewidzialnie
tkając trzy żywioły, z kolorów R-G-B
W radiu wam zostawia, transparentna
— zapachy obiegu, przeciągiem eteru
Ślad pośród traw, już w rosie zieleni
rozciągnięta przestrzeń na Himalajach,
nie da się łatwo złapać z nieboskłonu,
pod żyłami, owszem, widzisz, w słońcu...
Pełna, twa kaseta ślizga się po VHS!
Nigdy się nie kończy, jeśli ekran gaśnie
https://imgur.com/a/r7Hjvd3
https://imgur.com/a/XvVI43o
https://imgur.com/a/GK8w1WZ
https://imgur.com/a/jz5uZqs
_______________________________
https://www.youtube.com/watch?v=ok7Y6BdrQYw
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania