Przeznaczenie

Rodząc się w wierze, wiesz,

Że życie jest już częściowo zapisane,

Że Bóg tka nić Twojej drogi.

Możesz wybierać, lecz w końcu

Wszystko zmierza ku Jego planom.

 

Każdy ma swoje przeznaczenie,

Niektórzy szukają sukcesu, sławy, bogactwa –

Ja nie.

Czuję, że mam misję:

Uszczęśliwiać ludzi,

Być ich wsparciem,

Dawać im poczucie bezpieczeństwa.

To mój dar –

Lecz i cierpienie.

 

Buduję siebie na tym, co daję innym,

A gdy nie czuję się wystarczająco dobry,

Przestaję lubić siebie.

Byłem kiedyś kimś innym,

Straciłem tę część siebie

I nie odzyskam jej.

 

A jednak...

Potrzeby wciąż wołają –

Największa z nich to miłość.

Chcę kogoś, przy kim będę sobą,

Kogoś, komu oddam swoje myśli,

Bez lęku, bez ciężaru pesymizmu.

 

Lecz zapomniałem,

Jak dbać o siebie.

Oddając wszystko innym,

Nie zostawiam nic dla siebie.

Nie umiem – i nie chcę –

Postawić swoich pragnień na pierwszym miejscu.

A to miłość czyni nieosiągalną.

 

Pustka wypełnia mnie.

Próbuję znaleźć równowagę

Między dawaniem a pragnieniem,

Lecz za każdym razem gubię drogę.

 

Teraz stoję przed wyborem:

Zrezygnować z tego, co mnie definiuje,

Lub z największej potrzeby serca.

Czy mogę zadowolić Boga

I odnaleźć miłość?

Czuję się tak bardzo zagubiony.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania