Przy wigilijnym stole (cz.1)
Wolne miejsce przy stole
podczas wigilii na kogo czeka:
czy na podróżnego z daleka?
czy na spóźnionego domownika?
*
Kogo dawno nie widziałem?
Za kim się bardzo stęskniłem?
Z kim chciałbym się pojednać
a kogo nie chciałbym widzieć,
by ciśnienia sobie nie podnieść
i w święta się nie pokłócić?
*
Może masz do kogoś pytania,
kto odszedł już z tego świata
i błądzi gdzieś w bezkresnych niebach?
I chciałby może wrócić
coś ci powiedzieć, wyjaśnić
że miało być inaczej?
*
I sam już nie wiesz
czy mówić chciałbyś
z kimś kto cię opuścił?
(on może jest już w niebie?)
*
A męczy mnie, że się nie pożegnałem
-tyle pytań jeszcze miałem.
I śnią ci się po nocy koszmary
bo gryzie sumienie,
że nie zawsze byłem szczery.
*
Tak chciałbym wiedzieć
jeszcze co czułaś,
jak mnie opuściłaś,
w wir pracy się rzuciłaś?
06.12.2025 r.
Komentarze (3)
pierwotniakami i snusem w gębie.
W rzeczy samej to miejsce i tależ dostojne tęgości ukradli Słowianom którzy wierzyli w tułaczkę bliskich zmarłych. Jak wiele innych zwyczajów z dorobku naszych praprzodków z liczby których krzyżowa krwawa banda dziesiątki tysięcy obrońców polskości, kultury i tradyci oraz wierzeń, przez kilka wieków wymordowała.
I dla kogo? ano arabskiego imigranta ekonomicznego, gdyż przyjęcie krzyża oznaczalo świętopietrzowy, zbójecki haracz.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania