Scenariusz
Stary dziadek mróz na szybie maluje, scenariusz życia co się tylko rujnuje.
Bo aktorów źle dobrał świat.
Miał ich miliony, a wybrał właśnie nas.
Podstępy czas przypomina mi, że już pora przestać śnić.
Już nie ma nas, i tam i tu.
Serce obudziło się, z miłosnego snu żyjesz sam.
Zdala od mne, zdala od światła.
Gdzie wiedzie nas, ta życia podstępna zagadka.
A między nami znów, ktoś mur postawił.
Na wypadek gdybyś, spostrzegł mnie.
W kominku twym tańczy ogień, widzisz ten sam scenariusz co ja.
Straconych szans co na pustkowie, zaprowadził czas.
I myślisz tak jak ja o tobie, i jak ja chcesz cofnąć czas.
Lecz kończy się już Wigilia, opuścić trzeba ten świat.
Ja lecę do nieba, a ty do piekła.
Opuszczamy już duszę kochanków, takich jak my.
Dziękując panom naszych ziem.
Że pozwolilił nam na chwilę znowu śnić.
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania