Przyćmienie
Muzyka: Andrzej Sikorowski
1. Każdy człowiek ma misę złocistą
W której pływa firmament na wspak
Mleku z miodem przemowę sążnistą
Lża wygłosić, gdy idzie jak rak
Górną warstwę współtworzy oliwa
Która na wierzch jak zawdy wypływa
Nieco niżej się łącza ogniwa
Winnych kiści, gdzie brzoza wygrywa
Kosmos w misie pod talerzem
Śni ukryty pośród raf
Wraki statków skrzą się jeżem
Kształci jantar ślepy traf
Ref.: Gdy się przyćmi galaktyka forbotami
Gdy nieboskłon nie rozbłyśnie w krąg gwiazdami
Wtenczas widać, że się na dnie osadzają nader składnie
Dziegieć z siarką, co królują nad górami
Lubo przy nich szczyt się zniża, stół krągleje
Za ich sprawą ogień każdy popieleje
Milkną muszle w szczęku broni, w rżeniu koni trupiobladych
I skuwają misę lodem pstre zawieje
2.Bo forboty to sprytne bestyje
Płaskodenną zajęły już łódź
Choć porażką jest dzieło niczyje
One wszakże umieją tak truć
By prócz forbot nikt o tym nie wiedział
Co w bursztynach dokoła tak piszczy
Niepodobna, by człek się dowiedział
Że nieboskłon od spodu się niszczy
Dżungli prawo podobłocznej
Wdziewa rogi, ostrzy kły
Wróżdy wolą jest niezwłocznej
By zaprawić jadem łzy
Ref.: Gdy się przyćmi galaktyka forbotami...
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania