Przydrożny świat

jazda rowerem ...

sen duszy

 

zatopione w zieleni

żółcie pomarańcze

biele fiolety kwiatów

przemykają poboczem

króluje błękit chabrów

czerwień maków

 

walczą o każdy

kawałek przestrzeni

koniczyna lebioda tatarak

 

kłosy traw

bawią się z wiatrem

 

ponad... muzyka owadów

śpiew ptaków

 

kąkole osty straszą kolcami

pokrzywa uśmiecha się zalotnie

wścibska fioletowa koniczyna

wspina się na palce

chce widzieć i być widzianą

 

każdy jest ważny

na tej scenie

 

7.2024 andrew

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • andrew24 dwa lata temu
    Och, sami sympatycy przyrody,
    a może tylko browar im bliski.

    Pozdrawiam.
    Dziękuję za obecność wierną
    Miłego dnia
  • ireneo dwa lata temu
    Ty tak poważnie o tym pragnieniu bycia dostrzeganym przez te przyrodnicze egzemplarze? Hm, dorzucisz ze pragną być rozszarpane i pożarte. Poczytaj o fitynianach, a przekonasz się jakie to perfidne pułapki na takich jak ty, lubujących być widzianym, pewnie podziwianym ...
    Podziwiam twój upór PISania o tematyce dla ciebie nieznaną.
  • andrew24 dwa lata temu
    Podziw jest wzajemny.
    Cóż i chwasty są potrzebne,
    chociaż nie wiem dlaczego.

    Pozdrawiam serdecznie ❤️
  • ireneo dwa lata temu
    uduchowiłeś chwasty, no to jesteś już i im równy.
    Z chwastami jest jak z zsiadłym młekiem. Większość nacji wywala to jako produkt zepsuty, a ty?
    Zwierz po to teren moczem znaczy aby wystraszony inny, jego ukrytego w znaczonym terenie, nie zobaczył.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania