Przydrożny świat
jazda rowerem ...
sen duszy
zatopione w zieleni
żółcie pomarańcze
biele fiolety kwiatów
przemykają poboczem
króluje błękit chabrów
czerwień maków
walczą o każdy
kawałek przestrzeni
koniczyna lebioda tatarak
kłosy traw
bawią się z wiatrem
ponad... muzyka owadów
śpiew ptaków
kąkole osty straszą kolcami
pokrzywa uśmiecha się zalotnie
wścibska fioletowa koniczyna
wspina się na palce
chce widzieć i być widzianą
każdy jest ważny
na tej scenie
7.2024 andrew
Komentarze (4)
a może tylko browar im bliski.
Pozdrawiam.
Dziękuję za obecność wierną
Miłego dnia
Podziwiam twój upór PISania o tematyce dla ciebie nieznaną.
Cóż i chwasty są potrzebne,
chociaż nie wiem dlaczego.
Pozdrawiam serdecznie ❤️
Z chwastami jest jak z zsiadłym młekiem. Większość nacji wywala to jako produkt zepsuty, a ty?
Zwierz po to teren moczem znaczy aby wystraszony inny, jego ukrytego w znaczonym terenie, nie zobaczył.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania