Przygody Kornelii rozdział 2

Natalia miała 14 lat więc nie mogła wytrzymać bez rodziców , dlatego na jej policzki wylewały się tysiące łez . Kornelia nie mogła juz patrzeć na cierpienie siostry podeszła do niej i powiedziała .

- Natalia ,musisz wiedzieć że rodzice są w lepszym ,oni oboje byli bardzo dobrymi ludźmi .Popatrz w niebo i wiedz że mama i tata teraz patrzą na nas .

-Naprawdę ?

- Oczywiście .

Dziewczyny wstały i poszły na spacer .Kornelia pokazała piękno natury ,której Natalia wcześniej nie dostrzegała pokazała jej również swoje dawne obozowiska .

- Dlaczego teraz mieszkasz w takim ponurym miejscu przeciec twoje dawne obozowiska były o niebo lepsze

-Pomyślałam że powinnam zmieniać obozowiska co jakiś czas .

- A czy mogłybyśmy przenieś sie w jakies milsze miejsce ?

Kobieta przez chwile się wachała ale nie umiała odmówić swojej ukochanej siostrzytce

- No dobrze ,ale masz nieoddalać się od nowego obozowiska

-Obiecuje

Natalia wybrała na obozowisko naprawdę piękne miejsce .Rosło tam wiele gatunków kwiatów ,dochodziło tam słońce krótko mówiąc było tam wszystko czego nie było w tamtym miejscu .Kornelia czuła się niebezpiecznie instynkt podpowiadał jej że spotka je tu cos niebezpiecznego .

Rano Natalia chciała zrobić niespodzianke i poszła nazbierać jagód .Kornelia obudziła się ,strasznie się przestraszyła gdy nie zastała w posłaniu swojej siostry .Pobiegła w głąb lasu z nadzieją że ona tam będzie .Kornelia zobaczyła Natalie jak stałą na brzegu lasu .

-Dlaczego poszłaś tak daleko i to jeszcze bez mojej zgody

Natalia nie odpowiadając wskazała mały stary domek .

-To jest nasz dom - powiedziała szeptem Natalia .

- Chodź musimy już wracac .

- A może wejdziemy na chwilke proszee.

Kornelia czuła że nie powinna się zgadzać ale sama chciała zobaczeć co się nim znajduje .

- No dobrze ,chodź !

Dziewczyna poraz pierwszy od 2 lat postawiła noge poza las .Popc.hneła drzwi wejściowe domku .Wszystkie wspomnienia miłe i te gorsze przemnkneły jej przed oczami