Żeby nie było, że nie pomagam, to dokonam analizy co bardziej opiniotwórczych aspektów tej sagi.
Karen po powrocie z łazienki natychmiast założył bieliznę wybraną przez Milagros
>>> I bum! Na wstępie zgodnie z najlepszymi zwyczajami, dostajemy zdanie otwierające o mocy głowicy jądrowej. Karen założył, więc tak jak podejrzewali czytelnicy - Karen to facet.
Po tych słowach dziewczyna wręczyła siostrze strój, a ta go wciągnęła, gdy Karen robiła sobie makijaż to rozległ się dzwonek do drzwi.
>>> Karen wciąga strój nosem, jednocześnie robiąc sobie makijaż. To dopiero sztuka! Potem pewnie zjada czółenka, podrzucając naleśniki.
Karen usiadła na brzegu łóżka, a Milagros zabrała się do pracy, gdy wszystko było gotowe. Kobiety pośpiesznie opuściły sypialnię pani Gryciano jako pierwsza zeszła po schodach.
>>> Rozległ się dzwonek u drzwi, a siostry o stalowej sile woli bawiły się w układanie włosów. Brawura aż bije po oczach! Nic, że Paul stoi pod drzwiami jak ostatni baran. Najważniejsze to zrobić fryzurkę, kurna jego mać!
- A teraz panowie zapraszam do gabinetu.
Karen jako pierwsza weszła,
>>> Następne potwierdzenie, że Karen to facet.
Potem przyłożyła do ust Paul zauważył że Karen chce zapalić, ale zapalniczka nie chce zapalić.
>>> Dlaczego Karen przykłada do ust Paul papierosa? A potem już zapa, zapa, zapa.
- A co do terminu to moi ludzie mogą go przywieść nawet dziś do twojego domu.
- Zwariowałeś tylko nie do domu jeszcze jakiś sąsiad,by zobaczył.
- Masz rację to niezbyt mądre.
>>> Dialog godny rodziny Soprano. Szkoda, że nie wiem, co kto mówi, bo dialogi tu są oszczędne w słowie i w myśli.
- Ty te możesz mieć żonę.
>>> I cyk, sprzedane jako najlepsze hasło reklamowe 2022 roku. Agencje matrymonialne już się biją.
- Paul gdybym cię nie znała tak dobrze jak znam to bym w to uwierzyła!
>>> Dobrze, że go zna tak dobrze, jak zna, bo inaczej by go nie znała tak dobrze, jak zna, więc w ogóle by go chyba nie poznała... czy jakoś tak.
- Ale ja się zmieniłem.
- Tak jasne.
- Naprawę.
>>> Naprawę zgosiłem. Hydraulik przyjdzie o 14.00.
- To jest zbyt niebezpieczne tamci faceci będą na pewno mieli broń, a jak jeden z nich ciebie zastrzeli!?
>>> Otóź to! A co jak nawet kilku facetów zastrzeli Milagros?
Mar, jest trochę lepiej niż wcześniej i Milagros poprawnie zapisałaś... jeszcze te przecinki mogłabyś wstawiać... chociaż na chybił - trafił.
Ale za Milagros postawię Ci 5
Trochę przypomniały mi się telenowele latynoamerykańskie, trochę filmy animowane Disneya o księżniczkach, a trochę filmy sensacyjne i gry akcji w klimatach tych z serii GTA. Ciekawe połączenie motywów.
Komentarze (25)
Karen po powrocie z łazienki natychmiast założył bieliznę wybraną przez Milagros
>>> I bum! Na wstępie zgodnie z najlepszymi zwyczajami, dostajemy zdanie otwierające o mocy głowicy jądrowej. Karen założył, więc tak jak podejrzewali czytelnicy - Karen to facet.
Po tych słowach dziewczyna wręczyła siostrze strój, a ta go wciągnęła, gdy Karen robiła sobie makijaż to rozległ się dzwonek do drzwi.
>>> Karen wciąga strój nosem, jednocześnie robiąc sobie makijaż. To dopiero sztuka! Potem pewnie zjada czółenka, podrzucając naleśniki.
Karen usiadła na brzegu łóżka, a Milagros zabrała się do pracy, gdy wszystko było gotowe. Kobiety pośpiesznie opuściły sypialnię pani Gryciano jako pierwsza zeszła po schodach.
>>> Rozległ się dzwonek u drzwi, a siostry o stalowej sile woli bawiły się w układanie włosów. Brawura aż bije po oczach! Nic, że Paul stoi pod drzwiami jak ostatni baran. Najważniejsze to zrobić fryzurkę, kurna jego mać!
- A teraz panowie zapraszam do gabinetu.
Karen jako pierwsza weszła,
>>> Następne potwierdzenie, że Karen to facet.
Potem przyłożyła do ust Paul zauważył że Karen chce zapalić, ale zapalniczka nie chce zapalić.
>>> Dlaczego Karen przykłada do ust Paul papierosa? A potem już zapa, zapa, zapa.
- A co do terminu to moi ludzie mogą go przywieść nawet dziś do twojego domu.
- Zwariowałeś tylko nie do domu jeszcze jakiś sąsiad,by zobaczył.
- Masz rację to niezbyt mądre.
>>> Dialog godny rodziny Soprano. Szkoda, że nie wiem, co kto mówi, bo dialogi tu są oszczędne w słowie i w myśli.
- Ty te możesz mieć żonę.
>>> I cyk, sprzedane jako najlepsze hasło reklamowe 2022 roku. Agencje matrymonialne już się biją.
- Paul gdybym cię nie znała tak dobrze jak znam to bym w to uwierzyła!
>>> Dobrze, że go zna tak dobrze, jak zna, bo inaczej by go nie znała tak dobrze, jak zna, więc w ogóle by go chyba nie poznała... czy jakoś tak.
- Ale ja się zmieniłem.
- Tak jasne.
- Naprawę.
>>> Naprawę zgosiłem. Hydraulik przyjdzie o 14.00.
- To jest zbyt niebezpieczne tamci faceci będą na pewno mieli broń, a jak jeden z nich ciebie zastrzeli!?
>>> Otóź to! A co jak nawet kilku facetów zastrzeli Milagros?
A ty masz zły cudzysłów, więc nie pyskuj.
A rozdział ciekawy.
"zajęła miejsce na kanapie z torebki" :)
Podoba mi sie.
Pozdrość.
Skoro wiesz, to czemu ich nie wstawiasz?
Ale za Milagros postawię Ci 5
5, pozdrawiam ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania