Przypadkowe spotkanie
Zapatrzony nie potrafił oderwać swoich oczu od tego co zobaczył przed sobą .Spacerując z daleka ujrzał postać ,
przystanął na chwilę zastanawiając się czy podejść ,czy zostać w swoim miejscu .Małe wahanie nie przestraszyło go by bliżej podejść do nie znajomej osoby ,ciekawość była silniejsza od niego samego i ruszył do przodu zobaczyć kto to
Podchodząc coraz bliżej nie wiedział ,że w życiu może jeszcze coś miłego spotkać ,taka miła niespodzianka .Idąc nawet nie przypuszczał ,że to kobieta .Gdy już był blisko niej ona stała nie ruchomo .Nie słyszała jak podszedł do niej blisko i że ktoś za nią stoi .Przez małą chwilę zachwycał się jej osobą i jak pięknie się prezentowała stojąc przy brzegu wzburzonego morza .Poza jej osobą nie było nikogo ,gdy patrzył na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech .Próbował coś do niej powiedzieć ,lecz jego usta milczały ,może bał się i brak odwagi .Może nie potrafił dobrać słów by z nią zacząć rozmawiać i jak ładnie wygląda pośród zachodzącego słońca .
Ona stała i patrzyła na odległe widoki jakie ją otaczały ,morze wokoło i fale o brzeg się odbijające .Zamyślona nawet nie wiedziała ,że ktoś za nią stał i patrzył razem z nią .Zachodzące słońce w jakiś sposób dawało o sobie znak .W pewnej chwili odwróciła się i zobaczyła jego twarz .Nie namyślając się zbyt długo pierwsza odezwała się .Szepnęła coś ,choć cicho ,ale w jakiś sposób usłyszał jej słowa . Przywitała się zapytując .Co pan tu robi .W jaki sposób pan tu trafił .Stanowczym głosem odpowiedział jej ,że spacerował i zauważył z daleka osobę lecz nie wiedział kto .
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania