przystań
cegły drewno okna
jakaś dziwna namiastka
mieszkam we własnych słowach
jak dziki lokator
słucham bluesa
morze jazzu
na pewno słucham
obcość bywa paliwem
pierwszą i drugą skórą
cebula warstwa po warstwie
wyciska łzy z łez
aż do gorącej patelni
nawet jedzenie jest głodem
mówią że to dar
albo inny rodzaj kiły
Komentarze (6)
jak dziki lokator" - zajefajne!
"mówią że to dar
albo inny rodzaj kiły"
Ach... ???
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania