Przyszła żona

Pamiętam to szczęście, tą iskierkę w twoich oczach, ten wiatr we włosach, szczyptę nadziei, napędzaną podmuchem powietrza, najwspanialszą i najszczęśliwszą, patrzącą z nadzieją w przyszłość, zapominającą przeszłość, uśmiechniętą, nie tylko ustami, ale również oczami, rozbieganą, szczęśliwą, pochłaniającą życie całą sobą.

Dziś widzę smutną i znerwicowaną, pełną obaw i bez nadziei na lepsze pojutrze, bo jutro już było, było lepsze, ale jest kolejny dzień. Wrak człowieka, sina, blada, jakoś się przytyło, bo płacz zabiera całą energię, pochłania większość życia. I choć jeszcze jakiś czas temu płacz był ze śmiechu, tak teraz jesteś smutna. Widzę, i wiem jedno; że masz dwa wyjścia. Wybrać siebie albo jego.

Masz już dosyć bólu, dosyć cierpienia. Wszystkie marzenia rozprysły się niczym bańkowy sen, który jeszcze moment temu trwał, a teraz go nie ma.

Chcesz żyć! Pełnią życia, bawić się, marzyć, śnić, mieć dla kogo być, być najukochańszą, jedyną i szaloną, szanowaną, nie pogwałconą. Miejscem na ziemi, ostoją spokoju, nie alkoholika żoną.

Usiądź wygodnie, odpocznij, wyluzuj i pomyśl. Wiesz, co masz zrobić.

Jesteś młoda, masz dopiero dwadzieścia lat. Nie marnuj sobie na niego życia.

Tam obok czeka inny. Jest inny. Znajdzie się, za rogiem, o krok. A może już go znasz? Myśli o tobie.

Ty też pomyśl o sobie, przecież on też myśli tylko o sobie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • KarolaKorman 04.08.2016
    Bardzo dobry tekst :) I może to egoistyczne, ale trzeba myśleć o sobie, 5 :)
  • 60secondsToDie 04.08.2016
    Podoba mi sie. Bardzo. Forma troche taka kojarzy mi sie z moja nieco, wiec dlatego fajna XD Nie no zartuje. Bardzo ladny tekst i slowa dobrze dobrane, chociaz pozornie temat banalny.
    5
  • aivoo 17.09.2016
    Miło mi się czytało, więc piątka ode mnie :)
  • Specific_girl 17.09.2016
    A dziękuję bardzo serdecznie :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania