psalm psa (psałterz)
dziękuję ci Panie za miskę pełną
deszczówki piachu i kamyków
jestem najedzony
dziękuję ci Panie za łańcuch
wrzynający się w skórę
jestem blisko ciebie
dziękuję ci Panie za dom z desek
zbutwiałych i kruszącej cegły
jest mi ciepło
dziękuję ci Panie za pchły
które nieustannie mnie gryzą
nie jestem samotny
dziękuję ci Panie
za niemiłość
za niewdzięczność
za obojętność
za niewolność
za bezdotyk
za bezczułość
twój wierny sługa
___________
26.08. obchodzimy Międzynarodowy Dzień Psa i każdego innego dnia też...
Komentarze (27)
Dziękuję za czas z utworem. Pozdrawiam.
Są miejsca, gdzie takie obrazki są codziennością. Mikra buda, łańcuch i brudna miska. Bardzo przykra codzienność. Nie tylko w Polsce.
Dziękuję za czas z utworem. Pozdrawiam.
Te "przeciwieństwa" w każdej, robią swoje. No i końcowa część.
Podobnie jest z wiarą w Boga. Dwóch ludzi, może dokładnie tak samo cierpieć, a jeden straci, a drugi nie.
Ale to już zależy od tak wielu czynników, nie tylko własnych... ↔zdaniem mym, rzecz jasna:)↔Pozdrawiam:)↔5
W pierwszej chwili nie zrozumiałam tego zdania "Dwóch ludzi, może dokładnie tak samo cierpieć, a jeden straci, a drugi nie.", jednak zagnałam mózg do roboty i przyszedł mi na myśl Hiob, nie wiem, czy słusznie idę tym tropem?
Dziękuję za refleksje i pochylenie się nad utworem.
Pozdrawiam :)))
Gdyby było dwóch Hiobów
1→Pierwszy traci, cierpi, drugi, nic nie traci i żyje jak pączek w maślance.
2→Obydwoje tracą, cierpią, lecz Pierwszy nie traci wiary, drugi traci.
Rozumiem. Znam pewne historie osób, które utraciły wiarę przez pewne życiowe okoliczności.
Nie bardzo rozumiem relację Bóg-Hiob, bo wydaje mi się strasznie podła i okrutna. Ukazuje boga, jako siłę nadrzędną i roszczącą sobie prawo do wszystkiego i wszystkich, więc gdzie jest ta miłość, o której tak szumnie wypowiadają się pasterze?
Dać dziecku wymarzoną zabawkę, a później na jego oczach ją zniszczyć i oczekiwać, że nadal bezgranicznie będzie nas kochało i nam ufało, tylko dlatego, że taki był nasz kaprys sprawdzenia jego lojalności...
Terroryzm.
Bardzo dziękuję za mozliwość dialogu.
Pozdrawiam serdecznie.
Miło mi i dziękuję za czas z utworem. Pozdrawiam.
A to nie jest aby o jakim psie - imigrancie?
Bo wtedy to dobrze mu tak i banda piątki Ci postawi :)
Miło mi i dziękuję za pochylenie sie nad utworem, ale...
To chyba nie jest utwór o Psie, który jeździł koleją (pod granice) ;)
Pozdrawiam.
(O, nowa osoba na opowi!)
Dziękuję za czas z utworem.
Pozdrawiam.
Uwielbiam psy. To ufne, mądre i oddane istoty. Dużo lepsze niż ludzie.
Jeśli Czytelnik pisze, że utwór chwyta za serduszko, to jest to najpiękniejsza gratyfikacja i satysfakcja dla autora.
Bardzo dziękuję i oczywiście masz rację, że psy są kochane i cudowne, ale też youtube pokazuje, że inne rasy wychowane w kochającymj domu mogą być cudownymi towarzyszami człowieka.
Pozdrawiam.
Dziekuję za czas z utworem.
Pozdrawiam.
Pies dziękuje za krzywdę, bo jednak i tak kocha swego pana boga, właściciela. Bezdusznego człowieka, który go traktuje jak lichy przedmiot do szczekania.
Chcę wierzyć, że Bóg o psach, najwierniejszych naszych przyjaciołach nie zapomni, że ich tam spotkamy.
Pięć gwiazdek to za mało, Kigjo. Szkoda.
Dziękuję Ci za ten wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za cudowną myśl o psach w Edenie i wszystkich pozostałych, a może i wszystkich, już niegroźnych, zwierząt. W takim raju sama chciałabym się znaleźć, żeby móc doświadczyć bezgranicznej dobroci :)))
Bardzo dziękuję za pochylenie się nad utworem i interesujący komentarz :)
Pozdrawiam!
Piątak ?
Dlatego napisałam w komentarzu o piątaku, żeby nie było wątpliwości, gdy złośliwe gnomy naklikają jedynek ?
Dekaos Dondi proponuje tematy. Może trochę dziwne. Nie wiem.
1↔Za smutno na śmiech, za śmieszno na smutek.
2→Tam gdzie szybują cienie fruwających ptaków.
Czas do 10 września do 23.59
Liczymy na Ciebie!!!
Literkowa
A mam historię w głowie! Chciałabym napisać to drabble, ale czarno to widzę...
Na szczęście czasy się zmieniają i świadomość ludzka też.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania