Psychiatryk
Dziewczyna
oplątana w smutki życia
zapomniana przez świat
patrzy przez małe okienko na rzeczywistość otaczającą
jej smutne oczy
w jej mózgu utrwaliły się tylko najgorsze wspomnienia
dobre wyparowały razem z jej wolnością
od kilku lat ciągle to samo
te same widoki smutnego pokoju
i nic więcej
Dwadzieścia cztery godziny w tym przytłaczającym pomieszczeniu
przyprawiają ją o mdłości
próbowała odebrać sobie życie .
ale jej nie wyszło
tak jak stwierdziła
nic jej nie wychodzi
gdyby miała odrobinę szczęścia
to nie siedziała by tu zamknięta
lecz leżała w trumnie
i spokojnie mogłaby umierać
ona tego pragnie
chciałaby wreszcie to skończyć
w końcu nie ma nikogo
wszyscy ją zostawili
jest sama
zamknięta w czterech
zimnych ścianach psychiatryka
przy świecach które ogrzewają jej zimną duszę
która już nie żyje
bo w sumie ona jako osoba
tylko istnieje
istnieje a nie żyje
jej myśli zagubione w śmierci
stan psychiczny na wyczerpaniu
nawet leki nic nie dają
są to tylko pigułki
które na długo
nie wprawiają
w stan ukojenia i rozkoszy
nie może ich zażywać na tyle dużo
aby zawsze się tak czuć
gdy je przedawkuje dojdzie do celu
umrze
a do tego lekarze nie chcą dopuścić
najwyraźniej jej śmierć ich obchodzi..
ale to tylko dlatego
że mają taką pracę
poza pracą jest dla nich nikim
jak dla reszty świata
Komentarze (7)
Więc tak. Wiersze mają to do siebie, że albo interpunkcję się olewa, albo stosuje całkowicie. Ty stawiałaś wyłącznie kropki, bez przecinków, więc zamiast trudzić się z ich odpowiednim wstawianiem, pominęłabym te kropki ;)
Te dłuższe wersy bym przedzieliła i przeniosła jako kolejne. Czytelnikowi troszkę lepiej się czyta, jeśli nawet wiersz biały ma choć cień takiego zrytmizowania. Poza tym to dużo ładniej wygląda :)
Liczby piszemy słownie, przynajmniej w wypadku tych godzin tutaj.
"siedziała by tu zamknięta" - siedziałaby*
Twój wiersz to bardziej opowiadanie historii, a jednak ceni się, kiedy ma ona drugie znaczenie, całkiem inny przekaz. Tutaj ciężko się go doszukać, ale to tylko takie moje spostrzeżenie, bo to oczywiście nie jest konieczne.
Na razie pozostawiam bez oceny, bo jeszcze za bardzo nie umiem jej sobie wyrobić. Zaczęłaś dosyć smutnym i przygnębiającym wierszem, ładnie udało Ci się ukazać panujące w nim emocje. Mam nadzieję, że te moje wskazówki jakoś Cię nie uraziły i trzymam kciuki za Twoje kolejne publikacje :)
Wiem że zdarzają się literówki za co bardzo przepraszam, ale ja dopiero zaczynam moją przygodę z pisaniem i potrzebuję czasu żeby wyrobić sobie swój styl i jakość pisania. Mam nadzieję że mnie rozumiecie
I myślę że chociaż troszeczkę podoba się wam to co piszę ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania