Pudełko serca
Kiedy nastanie już ciemna noc
Pojawią się senne marzenia
Ja schowam się pod koc
Szukając we śnie ukojenia
Zimno na chwilę się schowa
Myśli zatańczą niczym morderca
Rozum zamilknie niczym niemowa
Gdy tylko otworzę pudełko serca
Poczuję bolesne wspomnienia przeszłości
Przetrwam kolejno płynące łzy
Bo choć było tam wiele radości
Teraz nie mogę wyjść z tej mgły
Pudełko serca zamknie poranek
Gdy zmęczone ciało w dół upadnie
Spojrzę tylko na pusty już dzbanek
I zasnę jak wtedy zupełnie bezwładnie
Komentarze (2)
Bez oceny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania