pudernicze zaplątanie↔Dekaos Dondi
hop hop pudernico to nie żadne echo tylko twój biegnie z uciechą
co to co to czy rozmawiam znów z idiotą
nie to ja wyję przecież kocham cię jak żadną na świecie
aha mam się przed tobą rozchylić nie doczekanie twoje
popapraniec tyle powiem
no coś ty nie w tej chwili jesteś dla mnie diamentem
bez skazy o takiej tylko pomarzyć
o cholerka słucham namiętnie wzruszona taka mowa
pudernico dama na słowa zważa popsujesz piękny nastrój nie uważasz
i nie syp po oczach pudrem to rozrzutne i niewskazane
pudernicku żartuję dla ciebie ty dla mnie ja dla ciebie niebem
wiedz że nie kłamię wcale nawet mi trochę fiferek staje
gdy patrzę na wdzięki ładne plecy talię cholera zmarznę
niech tylko wzrokiem ogarnę to sama wiesz
jurnyś nieco fest chłpoisko
cholera jasna mięknie wszystko istny flak problem mam
przytrzasnę wieczkiem łebek skoroś taki w potrzebie
a łaj uwolnij głupia nie jest tak źle
milutki tyś gdy patrzę na łopatki krzywe i rowek w bułeczce
to wiesz
co tobie powiem jeszcze
no ba
miłości to czar jak zwał tak zwał
o fakt lecz pytanie mam tak wciąż od tyłu a to czemu
nie marudź kochanie
jeszcze nas czeka noc muzeów
Komentarze (18)
Tylko poturlać ?
Hmm.... Szpilka / Kigja.
Drugi raz to większa szansa↔Szpilka'''''''''''?↔Pozdrawiam:)
Zakręcony jak piosenka:
Wszyscy razem w jednym tempie
Rusz się zamiast śmiać się ze mnie
Jeśli nie chcesz twoja sprawa
Ja zostaję tu do rana
Zakręcona zakręcona
Zakręcona zakręcona
Zakręcona zakręcona
Zakręcona zakręcona
(...)
Reni Jusis
https://www.youtube.com/watch?v=2NNs3pOf22E
Dyć ustrzeliłam i to śpiewająco. O! ?
Pozdrawiam serdecznie Autorkę(a)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania