Pukając do Drzwi Nadziei
Gdy smutek pokój cieniem maluje,
A cisza echem pustki mnie zalewa,
Gdy samotność duszę moją kuje,
I z marzeń miłość moją rzewnie drze.
O, stań w mych drzwiach jak promień jasny,
Wnieś pokój i radość, co serce krzepi.
Niech uczucie rozkwitnie, gdy żar drgnie,
Niech słońce znowu życie we mnie wszczepi.
Niech nadzieja wreszcie rozbłyśnie cudnie,
Niosąc falę mocnych wrażeń, emocji stu!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania