Puste wołanie
Powtarzam jak mantrę wersety cierpienia
Recytuje cierpliwie księgi bólu
Wyczytuje z mej głowy
Tomy niespisane
Wypowiadam w obsesji
Niewypowiedziane.
Oczekuje skrycie, że źródło tych utworów
Usłyszy kiedyś:
Wyrywki wersetów
Fragmenty ksiąg.
Przeczyta w końcu
Ustępy z tych tomów
Nie pozostawiając echa
Po niewypowiedzianym.

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania