Puste wołanie

Powtarzam jak mantrę wersety cierpienia

Recytuje cierpliwie księgi bólu

Wyczytuje z mej głowy

Tomy niespisane

Wypowiadam w obsesji

Niewypowiedziane.

Oczekuje skrycie, że źródło tych utworów

Usłyszy kiedyś:

Wyrywki wersetów

Fragmenty ksiąg.

Przeczyta w końcu

Ustępy z tych tomów

Nie pozostawiając echa

Po niewypowiedzianym.

Średnia ocena: 1.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania