Pustka

Znikam.

Znikam.

Nie ma mnie.

W sercu tylko pustka, lecz ty to wiesz.

Za kotarą milion uczuć we mnie siedzi.

Siedzi i wyjść nie chce.

By zapełnić we mnie znowu miłość, potrzeba Ciebie.

A Cię nie ma.

Więc co mam bolącemu sercu zaradzić?

Nie wiem.

Więc czekam.

I czekam, i czekam.

Znikam.

Znikam.

Nie ma mnie.

Doszłam do wniosku, że ty.

Ty jesteś moim ocaleniem.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Grafomanka dwa lata temu
    natalkaa, to twój dwunasty klon?
  • natalkaa12 dwa lata temu
    Grafomanka, nie za bardzo kumam
  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Autorom czarnym dawajcie jedynki, bez kom. NO!
  • AriaSan dwa lata temu
    Oo okres pustki.
    Powodzonka, przechodziłam okres pustki do tego stopnia że szfankowały wszystkie zmysły.
    Czasem warto zniknąć i powstać z popiołów jak Feniks.
  • natalkaa12 dwa lata temu
    Tak... ja też mam okres pustki i ciągle płaczę, bo jestem zazdrosna...
  • AriaSan dwa lata temu
    natalkaa12 zadaj sobie pytanie wtedy.
    Płaczesz z zazdrości czy bezradności że nic z tym nie zrobiłaś. :)
    Powinno pomóc.
  • AriaSan dwa lata temu
    natalkaa12 mam takie powoedzienie
    "Są tylko dwa rodzaje płaczu,
    Płacz z bezradności,
    I płacz pełen szczęścia"
  • AriaSan dwa lata temu
    Powiedzenie*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania