Dziękuję.
Jeszcze pomyślę nad wersją bardziej optymistyczną, jeśli chodzi o historię opuszczonej chalupiny, jej stan i okupujący ja obecnie miłośnicy tanich trunków takie myśli nasuwają.
Dzięki.
W tym tekście opisuję, więc epitety nasuwają się samoistnie, a język jest ogólnie prosty, no i temat nie filozoficzny za bardzo, ot z życia wzięte.
Uwagę będę mieć na uwadze, człowiek się często nie zastanawia nad własną techniką
Pozdrawiam serdecznie.
Luna-tyczka↔Taki do zamysłu wiersz. Jakby coś w tym domu... zostało, zrodzone, tym co było.
Puenta ładnie brzmi z rymem →dzikiej-krzykiem. Takie skojarzenia me↔Pozdrawiam?:)
"Stworzył kucę"? Skąd wzięłaś słowo - kuca? Dla mnie pasuje do rudery. Kojarzę z "przykucnięciem", tzn. pochyleniem, zmniejszeniem swojej pozycji, kształtu. Jednak - pierwszy raz słyszę.
Mój dziadek tak mówił pieszczotliwie o małym domku, od przykucania.
Podobno to słowo ma też swoje znaczenie w gwarze, ale zastosowałam jak oddziadkowy neologizm. ?
Komentarze (16)
Jeszcze pomyślę nad wersją bardziej optymistyczną, jeśli chodzi o historię opuszczonej chalupiny, jej stan i okupujący ja obecnie miłośnicy tanich trunków takie myśli nasuwają.
Zalecam ostrożność w nadużywaniu oklepanych przymiotników: „na piękną przyszłość”. ?
W tym tekście opisuję, więc epitety nasuwają się samoistnie, a język jest ogólnie prosty, no i temat nie filozoficzny za bardzo, ot z życia wzięte.
Uwagę będę mieć na uwadze, człowiek się często nie zastanawia nad własną techniką
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam ?
dzięki.
Puenta ładnie brzmi z rymem →dzikiej-krzykiem. Takie skojarzenia me↔Pozdrawiam?:)
Koszmarny stan i jakość domu to efekt pobudzenia wyobraźni, nie dało się przejść obojętnie.
Lubię to!
Dzięki bardzo.
Podobno to słowo ma też swoje znaczenie w gwarze, ale zastosowałam jak oddziadkowy neologizm. ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania