pusto tutaj

życie co raz bardziej

staje się puste bez echa bez zapachu

brakuje wody marzeń i kredytu

 

drążą kamień wiertła diamentowe

w środku jak na ulicy

zaparkował straszny ból

pełen obaw niepewności

mrok czarna sadza

spija krew niewinnych ofiar

 

w zamian nałóg strzał w żyłę

odlotowa promocja na jedną chwilę

zatrzymanie na granicy w kamasze

lub obklej się trotylem jak most przed wysadzeniem

 

siedzę i myślę gdzie jest prawda gdzie życie toczy się

sensu

nie widzę nic nie pojmuję

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania