Pusty wzrok

Przelatuje znów

wpatrując się w martwy punkt

Przeraża gdy dostrzegasz go

Budzi strach gdy namierza cie

Wywołuje psychozę i strach

A to po prostu już pusty gmach

Reszta obalającego się truchła

Ostatnie szczepy czegoś postury człowieka

Żywej trumny pogrzebanej za dnia

Diabelski uśmiech z prawym wzrokiem

Postura bez lustrzanego odbicia

Chory człek który szuka zbawienia

Bez cnoty rozbiera twe emocje

Zaczyna dusić bez grama litości

A nawet nie zdążył dotknąć człowieka

Przestroga dla tych co nie lękają się świata

Przestroga dla tych którzy nie widzą jutra

Co dziennie ta postura wlecze się po świecie

Codziennie nosi swoje brzemię

Bo kiedyś to ona zagrała w grę

Z pozoru piękna i niewinną

Z której nie było odwrotu

Bez odpowiedniej ceny

Nie było znaczku exit

Nawet nie było restartu

To jej wszystko sprzedał

To ona zabiła jego dusze

Której nie docenił i przegrał na zawsze

Przez te głupie rzeczy

3/3