Puszka z mchem
Wśród traw
Znalazłam
Zgubioną puszkę
Pachnącą rdzą
I ludźmi...
Którzy nie szanują cudu życia...
Spośród szczątków mchu
Wyrwanych z opiekuńczych objęć Matki Ziemi...
Zebrałam kilka
Włożyłam świeżość
Pachnącą wilgocią...
Igliwiem...
I łzami
Do odepchniętego kawałka ludzkich kaprysów
I wśród brudu myśli...
Zrobiłam miejsce dla skrawka natury...
Którą jesteśmy
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania