Pytania o poezję i grafomanię
Ludzie spierają się o różne kwestie, lecz mało co rozgrzewa emocje tak bardzo jak poezja. Oczywiście wszyscy marzymy o harmonii i zgodzie, jednak żywiołowe dyskusje na ważne tematy też są bardzo potrzebne. To naprawdę wspaniale, że w naszym chaotycznym świecie zgadzamy się co do tego, że poezja jest sprawą ważną! Nawet konflikt może być twórczy, gdy przebiega w, przynajmniej minimalnym, szacunku do interlokutora i nie stroni od niełatwych pytań. I takie pytania padają.
Pierwsze z nich dotyczy tego, czym w ogóle jest poezja? Niektórzy twierdzą, że da się to łatwo zdefiniować i po prostu stwierdzić, co nią jest, a co nie. Jednak wystarczy przejrzeć słowniki, tradycyjne albo internetowe, by przekonać się, że poezja absolutnie nie jest pojęciem jednoznacznym. Zróżnicowana pod każdym względem twórczość znanych i cenionych poetów dostarcza na to nieskończenie wielu dowodów.
Dają nam lekcję, że do jej immanentnych cech należą swoboda i odwaga eksperymentowania. Poezja to żywioł. Jak pisał Władysław Broniewski: "Nie wiem, co to poezja,/nie wiem, po co i na co,/wiem, że czasami ludzie/czytają wiersze i płaczą./a potem sami piszą,/mozolnie i nieudolnie,/by od dławiącej ciszy/łkające serce uwolnić./ (fragment wiersza pt. "Robotnik z Radomia"). Czasem da się usłyszeć głosy, że właśnie "nie wolno" pisać: "mozolnie i nieudolnie" i że: "pisanie wierszy nie jest dla amatorów"... Zgodnie z nimi, istnieją nienaruszalne zasady obowiązujące przy tworzeniu wierszy, przypominające choćby normy produkcji żywności albo budowy domów. Według tego sposobu myślenia jedynie wiersze, które spełniają tego rodzaju normy zasługują na miano "dobrych". Kiedyś usłyszałem wygłoszoną zupełnie serio opinię, że grafomanią są wszystkie wiersze, które nie ukazują się w tomikach, prasie itp. Zapytałem: "A jeśli te same wiersze jutro jednak się tam ukażą, to przestaną być grafomanią?". Dużo bardziej przekonujące wydaje się takie powiedzonko: "Grafoman mówi, co wie, a poeta wie, co mówi". Czasami określa się grafomanię jako przymus tworzenia wierszy po to, by móc się nimi chełpić. Pewien Rabin mawiał: "Jeśli uważasz się za lepszego, na pewno nie jesteś lepszy". Głównym warunkiem grafomanii jest skłonność do samouwielbienia i chora, maniakalna miłość wobec własnej twórczości. Paradoksalnie, może się ona przejawiać zarówno w fanatycznej obronie swoich wierszy przed każdą, nawet najbardziej uzasadnioną krytyką, jak i w agresji wymierzonej w twórczość innych.
Kocham poezję i podziwiam jej twórców. A najpiękniejsze jest to, że poezja jest dla każdego. Każdy może i powinien po nią sięgać. Każdemu wolno ją pisać. Mało tego, jak powiedział Stefan Themerson, można sobie wyobrazić świat, w którym nikt nie czyta wierszy, ale nie taki, w którym nikt ich nie pisze. Już Owidiusz wiedział, że: "Życie to zmienność", a nie byłoby jej bez ciągle nowych i innych wierszy. Każdy może także recenzować, oceniać i krytykować wiersze, a nawet bywa to konieczne.
Komentarze (23)
Nie. Raczej jeden mówi wszystko, co mu siẹ przypomina a drugi - odpowiada na pytanie..
Nie mówimy wszystkiego, co wiemy na temat, ale - odpowiadamy na pytanie.
Ja mówiẹ - To jest bardzo tanie.
No. Mnie sa poeci tak obojetni jak zeszloroczny śnieg. Ale juz na przyklad sprzedawcy, ktorzy siedza przy tej tasmie to dla mnie jest ktos niesamowity. Te znoszenie wzroku ze wszystkich stron, widocznosc I przy tym oni pracują.
Nieudacznicy
To miłe.
No nie. Czemu?
https://youtube.com/shorts/iu6-dEeoMxo?si=b4Bg9ZflccuvPXGn
No proszę cię... xD
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania