Pytania o sens życia (szort)
Wyszukiwarka Boogle zmieniła wszystko. Ludzie w końcu mogli się dowiedzieć, czym jest casu marzu oraz o czym świadczy fioletowe zabarwienie na końcu języka. Poznanie odpowiedzi na każde, nawet najbardziej niesamowite pytanie było wystarczająco pociągające by sporo osób przepadło w tym świecie, próbując zagiąć grupę ekspertów, siedzących po drugiej stronie monitora i gorączkowo szukających odpowiedzi we własnych głowach lub encyklopediach. W końcu jednak pewien dziesięciolatek z Madagaskaru zadał pytanie o sens życia i istnienia Wszechświata i nagle stało się jasne, że nawet wyszukiwarka Boogle z przypiętym do niej stadem najtęższych umysłów na Ziemi, nie zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Szybko ogłoszono awarię i rozpoczęcie działań naprawczych, które trwają do dziś, a eksperci wciąż szukają odpowiedzi w mądrych księgach.
Komentarze (10)
W chrapaniu śpiącej obok ciebie kochanej osoby, budzącymi cię uroczym darciem jap kotach, spadających przecudnej urody liści na świeżo wygrabiony trawnik, ptaszku, który lecąc z glizdkowym śniadaniem do swych pisklaczków narobił akurat na ciebie, a ptaki wcześniej na Ziemi się pojawiły, więc wyróżnienie nie lada, patrzeniu się w niebo i gwiazdy, które zbudowane z tych samych pierwiastków, co ty, ale jakoś ładniej wyglądają, czynieniu dobra, bo choćby przeprowadzając staruszkę przez jezdnię możesz potem przez godzinę wysłuchać jaką straszną kobietę za żonę poją jej syn.
Takie drobiazgi, ktoś powie.
Nie, to wydarzenia.
A ludzie ich nie zauważają, bo czytają jakieś pojebane szorty.
Wiemy tyle, ile komputer o człowieku:)
Najlepiej przyjąć, że wszechświat istnieje od zawsze:)
A przynajmniej ów sławetny "punkt" →bez początku:)
Pozdrawiam:)↔%
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania